Paul WalkerI

Paul William Walker IV

8,5
33 500 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Paul Walker

Wszedłem na to forum po dłuższym czasie nieobecności i wciąż widzę spore grono 'pośmiertnych' fanów wychwalających Walkera pod niebiosa. Taka sytuacja to swoisty fenomen, który jednak nie zdarza się pierwszy raz. Nie będę teraz przytaczał nazwisk zmarłych gwiazd, które 1/3 fanów zyskały po śmierci, bo każdy wie o kogo chodzi. Akurat w przypadku Walkera ta pośmiertna admiracja wydaje mi się być dosyć dobrze uzasadniona, co postaram się przedstawić później. Śmieszy mnie za to ból dupy ludzi, którzy za nic nie mogą zdzierżyć tych zachwytów nad zmarłym aktorem: "Przecież nikt z Was go nie znał, nie macie prawa go chwalić i powinniście go oceniać tylko za jego słabe aktorstwo!" itp.

Ludzie, każdy kto się życiem Walkera choć trochę interesował, pooglądał trochę wywiadów i poczytał to i owo o jego działalności w 'Reach Out Worldwide' wie, że był on naprawdę nietuzinkowym człowiekiem. I trudno jest nie zauważyć, tego całego dobra zrobionego na rzecz świata. Większość gwiazdorów w jego wieku woli romansować z modelkami, udzielać się w mediach i skupiać na karierze. Walker był inny. Czy to, że spora część ludzi dowiedziała się o nim tego i owego po śmierci, nie daje im prawa to pozytywnych komentarzy? Śmiem wątpić.

Walker czasami przyznawał, że aktorstwo to dla niego bardziej dobra zabawa i sposób na zarabianie pieniędzy, niż prawdziwa pasja. Niemniej jednak w każdą rolę wkładał dużo serca.

Nie ma jednak co ukrywać, że to głównie świetna aparycja oraz udział w "Szybkich i wściekłych" uczyniły go sławnym. Osobiście nigdy nie uważałem go za szczególnie dobrego aktora, aczkolwiek w 'Running Scared' zagrał naprawdę fenomenalnie i pokazał niewykorzystany potencjał. Miał też kilka innych dobrych ról. Jednakże większość jego filmografii, to dosyć przeciętne filmy, które mimo wszystko dobrze się ogląda ze względu na jego udział.

Interesował się samochodami i biologią morską, ale to pomocy innym poświęcał się najbardziej. To właśnie ta cała działalność charytatywna czyni go kimś wyjątkowym. To nie było wpłacanie imponujących sum na jakieś cele dobroczynne. Walker założył swoją własną organizację i brał w niej czyny udział. Jeździł po świecie opatrując rannych, robiąc szczepionki dzieciom, budując domy i pomagając naprawiać szkody wyrządzone przez kataklizmy. Może nie zrobił dla ludzkości tyle co Matka Teresa i Gandhi, ale i tak zrobił więcej niż większość tych snobów z Hollywood. Mi to wystarcza, żeby go szanować.

Oglądając przeprowadzone z nim wywiady, widać było jakim normalnym i skromnym człowiekiem był. Walker uwielbiał swoich fanów i darzył ich naprawdę wielkim szacunkiem, o czym często mówił w wyżej wspomnianych wywiadach. Miał też świetne poczucie humoru. Bardzo cenił sobie prywatność i stronił od paparazzich. Było w nim coś takiego, że czuło się ogromną sympatię do jego osoby. A po tragicznej (i również ironicznej) śmierci naprawdę wielki smutek. Przynajmniej tak było w moim przypadku.

Seria 'Fast & Furious' to zdecydowanie mało ambitne kino, bardzo często ocierające się granicę śmieszności. To jednak także rewelacyjna rozrywka. Widząc recenzje dwóch ostatnich części, doceniło to nawet wielu krytyków. Bałem się, że po śmierci Walkera nie będzie mi się już tych filmów tak dobrze oglądało, ale na szczęście myliłem się. Czekam z niecierpliwością na część 7. Na jego ostateczne pożegnanie z fanami.

W każdym razie wyluzujcie hejterzy i zapoznajcie się trochę z postacią, w której fenomen tak trudno Wam uwierzyć. Żeby było łatwiej, poniżej zamieszczam linki do kilku filmików i artykułów. Enjoy:

http://www.youtube.com/watch?v=FxU4kDmRzIw

https://www.youtube.com/watch?v=5A-3uwtsvY0

http://popwatch.ew.com/2013/12/01/the-sides-of-paul-walker-you-may-have-missed/

http://www.menshealth.com/best-life/paul-walker

https://www.youtube.com/watch?v=o9b8wwiNBsQ

https://www.youtube.com/watch?v=gykTyy5ButY

https://www.youtube.com/watch?v=hrRe8P6U6Fw

https://www.youtube.com/watch?v=NeIpQrCq_Ao

https://www.youtube.com/watch?v=t5kTg-lrs6o



nero3

Świetny post, nic dodać, nic ująć, podpisuję się obiema rękami.

nero3

dobrze gada polać Mu wódki...tylko przytoczę w sumie to co już napisałeś, Walker był słabym aktorem (w porównaniu z wielkimi nazwiskami świata filmu) ale był świetnym człowiekiem no i fajnie się go oglądało/ogląda w filmie, reklamie czy też na wybiegu jako model.

bibru

był dobrym aktorem, patrząc na filmy w jakich grał nie mógł się wielce wykazać jednak gdyby dali mu ambitniejsze by pokazał na co go stać

CelineMarie

bardzo ale to bardzo go lubiłem i wyżej użyłem zbyt mocnego słowa że słaby. Słaby to jest Lundgren i mówię tu o grze aktorskiej. W większości swoich filmów zachowuje się podobnie, tak samo mówi, ta sama mimika, podobne ruchy ciała. Osobiście mi to nie przeszkadzało. Nie mogę się zebrać by obejrzeć jego starsze filmy, w których podobno pokazał coś więcej.

nero3

Dokładnie, zgadzam się całkowicie :)

Niestety jest wielu takich ekspertów którzy lubią się wypowiadać w kwestiach o których (za przeproszeniem) g*wno wiedzą.

A "Ból Dupy" to ostatnio najbardziej rozpoznawalna choroba przenoszona drogą internetową w zastraszającym tempie na różne jednostki... Zainfekowanych jest mnóstwo użytkowników... min. do objawów należą: umoralnianie, uświadamianie, przekonywanie do swoich racji, wytykanie złego gustu, wyśmiewanie, ironizowanie itd. itp, a przede wszystkim stawianie siebie jako guru w danym temacie, nie dopuszczając myśli, że ktoś inny może mieć inne zdanie, a nie daj 'bożę' ma racę :P Polacy są w czołówce światowej jeśli chodzi o rozwój tej "choroby" ;/...

nero3

Zgadzam sie w 100%. Sama jestem fanką Paul Walkera od wielu lat i jest naprawde przykro po jgo smierci. Dobrze tylkoże jego brat przeją po nim prowadzenie Reach Out WorldWide

nero3

Super podsumowanie! zgadzam się całkowicie!

nero3

https://www.youtube.com/watch?v=J2vm8KyWnP8
I DASH
http://i.imgur.com/ThfJXsL.gif

nero3

Osobiście nie wiedziałem praktycznie nic o jego działalności charytatywnej. Nie byłem tez jego wielkim fanem. Podobał mi się w filmach, nigdy nie starał się być kimś więcej niż jest. Jak widać, odniosłem dobre wrażenie, bo pracę na planie traktował jako zabawę.
Zgodzę się natomiast z tym, że dość idiotyczne jest zwracanie uwagi na kogoś, ponieważ umarł. To tak jakby, olewać całe życie swoje małżeństwo i dopiero po śmierci żony zauważyć jak bardzo miało się tą osobę gdzieś.
Wypisywanie po śmierci znanej osoby śmiesznych świeczek z klawiatury swojego domu to nic nie znaczące, infantylne, samolubne zachowanie. Naprawdę aż tak bardzo ludziom zależy na tym, by umieścić te 3 znaki graficzne na jakiejś stronie internetowej? Takie zachowanie sprowadza się do tego, by tylko zaznaczyć swoją obecność.
Rozumiem, że fani takiej osoby mogą poczuć coś więcej. Bo wtedy są bardziej zaangażowani. Kibicują tej osobie, aby dalej tworzyła to co sprawia im samym przyjemność. Żyją i interesują się po części życiem takiej osoby, może nawet biorą z niej przykład.
Czy wystawienie i napisanie po śmierci danej osoby, że jest przykro, spoczywaj w spokoju jest naprawdę aż tak komuś potrzebne, nawet gdy tego kogoś, poznało się dopiero po śmierci? Tzn. kogo to obchodzi?
Ludzi którzy naprawdę zwrócili uwagę na śmierć P. jest trochę. Niestety jest to ułamek ludzi piszących komentarze w internecie. Prawdziwego fana, można poznać choćby po tym jak pisze i rozpisuje się na temat danej osoby. Takim przykładem jest choćby autor tematu. Nie wiem czy uważa się za fana, ale dla uogólnienia tak założyłem.
Reszta wpisów ludzi - dwu, trzy wyrazowa, niektóre ograniczające się tylko do świeczek lub pierdół w stylu "zawsze będziesz w naszych sercach" dla mnie są pustym pieprzeniem i mam za nic takie komentarze. Osoba która naprawdę interesowała się działalnością danej osoby i jej życiem nie ma potrzeby wypisywania takich rzeczy. A gdy to robi łatwo rozpoznać taką osobę. Takie komentarze, według mnie, są wstawiane przez dzieci i młodzież które pragną zainteresowania i zauważenia oraz bycia częścią czegoś ważnego. Większość takich ludzi widziała może jeden film z nim, ledwo kojarzyła gościa z kina, ale sami przed sobą udają, że miał dla nich znaczenie. Dla takich ludzi, nawet dobre uczynki i dobre postawy świadczące o osobie są niczym, liczy się tylko to, że ktoś umarł.

kaczor54

Mam tylko jedną uwagę.
Myślicie, że on jedyny udziela/ł się charytatywnie, że nie ma ludzi, którzy poświęcają swoje życie aby ratować innych?
Prawda jest taka, że jadąc jak wariat mógł kogoś zabić, i dla ofiary nie ważne byłyby jego filmy czy udzielanie się charytatywne.
Zginął jak idiota na własną prośbę, bo nie był żadnym rajdowcem, raczej playboyem, który lubił pokazać jak to potrafi wciskać gaz do oporu.
Co mnie obchodzi jakaś jego pomoc charytatywna, czy taki ktoś ma prawo ryzykować życie innych ludzi jeżdżąc jak wariat, czy gdybym pomagał innym mam prawo do szaleństw na drodze publicznej?!
Pies go kąsał, słaby z niego aktor, kierowca jeszcze gorszy!
Czy nasz rodzimy Kubica jest od niego gorszy, bo nie grał w filmach, poświęcił się karierze, i nie pomagał innym?
Nie, bo nie ściga się po drogach publicznych, nie naraża życia osób postronnych, zachowuje się w pełni dojrzale i nadal żyje, choć w wypadku rajdowym prawie stracił swoje życie!
Ci Amerykanie to ostro zryte berety!
Najpierw wybili wszystkich Indian, później zaprzęgli do roboty ludzi o czarnej skórze czyniąc z nich niewolników, przez co wybuchła bratobójcza wojna, zrzucili bomby jądrowe na Hiroszimę i Nagasaki, teraz podsłuchują każdego, nawet premier Niemiec, nadal używają min pułapek, które zabijają dzieci, ich fabryki są największym trucicielem z całego świata, a w mediach występują jako najwięksi darczyńcy bo nie pokazują tego, czego jak widać nikt z postronnych osób widzieć nie powinien.
Wiesz co?
Najwięcej pomaga ten, który milczy, a nie ten, który kręci o tym filmy.
Wystarczy poszukać w Google, wśród sław jest moda na niesienie pomocy, bo dzięki temu mają więcej fanów, a ich filmy zarabiają więcej kasy.
Mało tego, dużo z nich adoptowało małe Murzyniątka bądź małych Azjatów.
Nie mam skrupułów w szkalowaniu człowieka narażającego swoją brawurową jazdą innych na śmierć.

baraqs

pierdzielisz od rzeczy, trochę masz tam racji że amerykanie to i tamto jacy byli co zrobili ale tacy ludzie są wszędzie i w każdej nacji. Co do Walkera to się mylisz i nie będę rozpisywał się o tym co już jest napisane w nie jednym miejscu i nie na jednej stronie. Finito.

baraqs

https://www.youtube.com/watch?v=22SK1oxMuNc

baraqs

No z tego co bylo podowane do wiadomosci publicznej to w dniu wypadku to nie on prowadzil samochod.

baraqs

"Zginął jak idiota na własną prośbę, bo nie był żadnym rajdowcem, raczej playboyem, który lubił pokazać jak to potrafi wciskać gaz do oporu."

oraz

"Nie mam skrupułów w szkalowaniu człowieka narażającego swoją brawurową jazdą innych na śmierć"

wniosek jest jeden jesteś idiotą i nie mam skrupułów aby tak cie określać.

nero3

przywracasz mi wiarę w to,ze na Filmweb wchodzą czasem (nieliczni wprawdzie ale jednak ) wartościowi i mądrzy użytkownicy-dzięki

nero3

Zgadzam się z tobą całkowicie.

nero3

Bardzo dobry post szkoda tylko że tak mało osób zna go od innej strony niż seria The Fast and The Furious

pavlogt500

Na przykład osobiście, a nie tylko przez to, co media głoszą.

nero3

świetny post popieram

nero3

dzięki za sensowny post, dobrze wiedzieć , że są jeszcze na FW ludzie, którzy zadają sobie trud , by napisać coś pożytecznego, zamiast obrażać wszystkich wkoło, pozdrawiam :)

nero3

świetne podsumowanie mojego ukochanego aktora :) dziękuję :-*

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
spycialec

Polecam obejrzeć wspomniany przeze mnie wcześniej film "Running Scared". Może chociaż trochę zmienisz zdanie o jego aktorskich możliwościach.

nero3

Nie powinieneś pisać recenzji? Dobrze przeczytać coś wartościowego wśród setek bzdur:)

nero3

Aktorstwo mogło być dla niego "dobrą zabawą", ale talentu to on nie miał - nie oszukujmy się. Nigdy nic do niego nie miałem. Do czasu kiedy pośmiertnie zaczął plasować się w rankingach najlepszych aktorów. Aktorski top Filmwebu podaje, że Walker grał lepiej niż Sean Penn czy Morgan Freeman, do k***y nędzy!

Podsumowując: to, że udzielał się charytatywnie i bawił się w aktorstwo, nie powinno być dla nikogo pretekstem, by karierę aktorzyny z gównianej serii dla niedojrzałych 13-latków okrzykiwać wybitną działalnością.

MyNameIsDeath

Trochę dystansu. Jak już ktoś kiedyś powiedział w teorii to ranking najlepszych aktorów, a w praktyce ranking popularności. Też uważam, że Walker nie był wybitnym aktorem i nie zasługuje na tak wysokie miejsce w tym rankingu, ale nie rozumiem dlaczego niektórzy za cel obierają sobie mieszanie go z błotem.

Ludzie wyluzujcie trochę. Prowadził wybitną działalność i choć i nie było to aktorstwo to jeżeli ktoś ze względu na sympatie do jego osoby oceni jego rolę na 9 zamiast 7 to jest jego wybór.

Może warto spróbować zmienić system na filmwebie, żeby tylko użytkownicy o takiej znajomości kina jak np. MyNamelsDeath byli uprawnieni do tworzenia rankingów na tym portalu. Bo wywyższanie przeciętnych aktorów po ich śmierci na pewno powtórzy się jeszcze nie raz.

nero3

Ranking powinni tworzyć ludzie po 30-stce, a nie jakieś niedojrzałe małolaty, co mają kisiel na widok ślicznego aktora, a nie wiedzą co to aktorstwo plus czym się różni superprodukcja z kiepskim scenariuszem nastawiona na komercję i wyłudzanie pieniędzy od plebsu, a aktorami od niskobudżetowego filmu, który wciąga grą, nawet jeśli dzieje się, np. w jednym pomieszczeniu i gra pięciu aktorów.

MyNameIsDeath

Oceniają aktora po tym jak udziela się charytatywnie, jak wygląda, czy jest miły itp. zamiast skupić się na jego grze aktorskiej czy filmach w jakich gra/ł. F.u.c.k logic! Ale obsesyjni fani już tak mają.

Matvion

Bo widzisz, niektorzy szukają w innych pewnej dozy człowieczeństwa i wrażliwości. Być może sami tego nie mając czasem nawet zazdroszczą pokory i zwyczajności. Napiszę Ci prościej. Nawet jeśli był aktorem, to nie był wartościowym lub nawet sprawiającym wrażenie dobrego - człowiekiem, którego warto wspomnieć i lubić?
Lepszy taki człowiek niż żyjący wspaniały aktor lecz stary popieprzony i zapijaczony grzyb jak Olbrychski.
Dziękuję za uwagę, żegnam.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nero3

Ten aktor jest znany tylko ze szmirowatej serii Szybkich i Wściekłych.
Śmierć + 500 w rankingu aktoró

nero3

Kompletnie nie obchodzi mnie to jakim był człowiekiem, i przy ocenie aktora nie powinno to mieć ŻADNEGO powtarzam absolutnie ŻADNEGO znaczenia. Prawda jest taka, że był on co najwyżej średnim aktorem i jest wielu jemu podobnych i nie powinno być dla niego miejsca nawet w rankingu 500 najlepszych aktorów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones