w polskim kinie!Malaszynski zagral go po prostu znakomicie i juz za te role naleza mu sie brawa.Zdecydowanie najciekawsza postac z calego serialu,czego nie moge z kolei powiedziec o Kruszonie - Borys Szyc mnie nie zachwycil
Chyba dlatego, że jak dotąd nie było czarnego charakteru, który by tak długo przebywał na ekranie :) No może poza Sturmbahnfuhrer'em Brunner'em ( E. Karewicz ) w 'Stawce' :) Ale bardzo dobra postać, oczywiście pod katem czerni charakteru to Jurij z II części 'Ekstradycji' (P. Wilczak ). Oszczędne ruchy, krótkie dialogi, odpowiednio rzucane spojrzenia bez przesadnej demonstracji siły - zdecydowanie demoniczna postać. No i niezawodny Bogusław L. w roli Malika z filmu 'Zabij mnie glino'. To jak dla mnie jeden z najlepszych czarnych charakterów polskiego kryminału. Także jak Grand w Oficerze przebierał się za księdza :) Ale tu kończy się podobieństwo...
Malaszynski w kazdym razie aktorsko bardziej do mnie przemawia niz pozostali polscy mlodzi "aktorzy",ale nie bede latac po nazwiskach bo szkoda na to czasu :)
Zgadzam się! Rola "Granda" w wykonaniu Pawła Małaszyńskiego była znakomita!!! :))
:*******************************
Zgadzam się w 100%
Rola Granda była świetna, Paweł Małaszyński idealnie pasował do tej roli. Myślę że był jednym z najlepszych aktorów w tym serialu, i uratował drugą serię gdyby nie było wątków z grandem nie oglądałabym bo druga seria byłą po prostu nudna.
Serio? No coz,ja uwazam Szyca za przereklamowanego aktora,choc nie mowie ze jest zly (no,ale gusta bywaja rozne)
Zgadzam się. Rola Granda świetna.
Mi osobiście podobał się duet Grand - Kruszon.
To jedyna rola w której spodobał mi się pan Małaszyński. Może jeszcze jakąś mnie zachwyci znów :)
Obejrzałam właśnie Tajemnicę twierdzy szyfrów i tam też jest niezły. Choć niestety zaczynam zauważać dużą powtarzalność gry. Dla porównania w filmie zagrał niedoceniany Cezary Żak i to była kreacja!!! Ale Małaszyński też ok. Chętnie bym go zarobaczyła w teatrze.