mloda zdolna sliczna aktorka. Jak troche dorosnie bedzie moja
Nie. W Genui snuła się po ekranie i przypadkowo wpasowała się w konwencję reżysera. Nie zdradziła choćby najmniejszym gestem, że ma jakiekolwiek zdolności aktorskie, wręcz przeciwnie - dzięki niej przypominaliśmy sobie. że po drugiej stronie kamery stoi cała ekipa filmowa. Z drugą częścią nie mogę się nie zgodzić. Być może będzie twoja jak dorośnie :)