Macie może ulubione teledyski Queenu?
Wiadomo, że wszystkie były zrobione po mistrzowsku, ale...ja najbardziej lubię teledysk do "I'm going slightly mad" i "Breakthru". Pierwszy ze względu na klimat absurdu, te wszystkie niesamowite dodatki jak dziób pingwina u Briana, czajnik na głowie u Rogera, John jako błazen, no i Freddie, który wygląda, jakby naprawdę zwariował w ich otoczeniu ;p. To wszystko dodaje "smaczku" także piosence.
Myślę też, że Freddie pokazał się jako aktor ze znakomitej strony. Ogólnie takie ironiczne klimaty im pasują ;).
"Breakthru" za niesamowity pomysł kręcenia teledysku na rozpędzonym pociągu. Można powiedzieć, że to idealnie zgrało się z piosenka, która jest szybka, żywiołowa, pełna życia... Pomysł i wykonanie spektakularne i naprawdę robi wrażenie!
Ja mam trzy najulubieńsze
1.do piosenki "I want to break free"-bardzo pomysłowy i zabawny teledysk,no i ta czarna mini ;)
2.do "Princes of the universe"-Queen + Lambert :)
3.tak samo jak Ty do "I'm going slightly mad"-zarówno piosenka jak i sam teledysk mają niesamowity klimat.
Na wyróżnienie zasługują jeszcze teledyski do "Love kills" i "Radio ga ga",wykorzystanie fragmentów filmu "Metropolis" moim zdaniem było bardzo oryginalne :]
Ulubione to
*I'm going slightly mad - "..ze względu na klimat absurdu, te wszystkie niesamowite dodatki jak dziób pingwina u Briana, czajnik na głowie u Rogera, John jako błazen, no i Freddie, który wygląda, jakby naprawdę zwariował w ich otoczeniu ;p. To wszystko dodaje "smaczku" także piosence.
Myślę też, że Freddie pokazał się jako aktor ze znakomitej strony. Ogólnie takie ironiczne klimaty im pasują ;). .."
----> matko i córko z kogo ja ściągnęłam to uzasadnienie?? ;P
*The Great Pretender - Ale to już chyba nie Queen... zresztą nieważne ...
- za jedno wielkie JAJKO ;>
Bezapelacyjnie - 'I'm going slightly mad' :) Z tych samych powodów, które już zostały wymienione ;D
Btw. rola Johnny Depp'a w "Charlie i Fabryka Czekolady" bardzo mi przypominała kreację Freddiego z wyżej wymienionego teledysku :) Myślicie, że to możliwe, żeby Depp wzorował się na Freddiem grając Willy Wonke? :D
Somebody to love (ze względu an ich świetne włosy :), I want it all (niebieska kolorystyka i woda z perkusji:), The Miracle (pomysłowość), One Vision (teledysk 'od kuchni', miny Rogera :) i I'm going slightly mad (świetnie pasujący do tekstu piosenki, za drzewo bananowe, czajnik na głowie, obcięty krawat i dziób pingwina :D)
bicycle race - obie wersje;)
it's a hard life - fajnie wyglądali w tych kostiumach;
the show must go on - światna zbitka materiałów filmowych;
radio ga ga - znakomite;
under pressure - taki do niechcenia, a mnie nęci;
plus kilka innych
Jak dla mnie przede wszystkim "Innuendo". Genialne połączenie różnych stylów animacji. Zresztą wszystkie teledyski do piosenek z tego albumu są świetne. Dalej na pewno będzie "Radio GaGa", "Breakthru'", "The Invisible Man", "I Want It All" i "A Kind Of Magic"...
I'm going slightly mad; Innuendo; Show must go on - zlepek wszytkiego co w QUEEN najlepsze ;); Breakthru; i za to, że po obejrzeniu wszystko wydaje się lepsze - Don't stop me now :)