Wpełni zasłużony ten jej Oscar. To ona powinna wygrać i dobrze, ze wygrała. Nie żadna Hufman czy inne. Jej rola June Carter była arcydziełem. Mam nadzieję, że Reese zdobędize jeszcze niejednego Oscara, bo tak na pewno będzie...
Pdpisuje sie pod twoą wypowiezia obytwiema rękami i obydwiema nogami.
Napewno to nie był jej ostatni Oskar
Moim zdaniem rola June była najlepszą do tej pory kreacja aktorska Reese. Ale to Felicity Huffman powinna dostać oskara. Jej rola w Transamerica była fenomenalna.