Robert De Niro

Robert Anthony De Niro Jr.

8,7
178 493 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Robert De Niro
osabzz

Taaa, przyjmuje chyba wszystkie propozycje jakie dostaje. Dużo tych propozycji to straszne gnioty. Wielka legenda rozmienia się na drobne. Nie mogę na ten upadek już patrzeć. Dobre filmy z jego udziałem można policzyć w ostatnich 10 latach na palcach jednej ręki.

osabzz

Za coś przecież trzeba jeść drogi kawior :-)

osabzz

Już widzę, jak po czterdziestu latach życia jak bóg postanawiasz zamieszkać w kawalerce, bo propozycje już nie tak dobre, a w byle czym się brzydzisz zagrać. Albo dalej mieszkasz w Malibu i występujesz w piętnastej części "Poznaj moich rodziców" albo żyjesz jak Kowalski i czekasz, aż Scorsese przypomni sobie o twoim istnieniu.

NickError

Jakoś Day-Lewis nie ma z tym problemu. Propozycje wybiera uważnie, pewnie ma ich multum, a nie sądzę, żeby na kolację jadał pasztet z Tesco. Kwestia klasy.

adamcpdst

DDL jest 14 lat młodszy, znajdź lepszy przykład.
Czyli co, uważasz, że De Niro ma do wyboru multum propozycji, wśród których jest co najmniej wiele wybitnych filmów, ale uparcie wybiera te gorsze, bo nie ma klasy?

NickError

No i co z tego, że jest młodszy? Argument bez sensu. Tak, dokładnie tak uważam jak napisałeś w drugim akapicie.

adamcpdst

Przeczytaj mój wcześniejszy post. Ale napiszę jeszcze raz. Aktor mający 50 lat ma większe możliwości od aktora mającego lat 70. Al Pacino, Gene Hackman, Dustin Hoffman. Połącz fakty. A Morgan Freeman i Michael Caine od kilkunastu lat nie zagrali głównej roli w dobrym filmie. Caine za niedługo zacznie grać epizody u Nolana.

Ale ok, De Niro po prostu po kilkudziesięciu latach wielkiego grania stał się idiotą i robi na złość fanom. Stwierdził, że "Rocky i łoś superktoś" będzie fajniejszy niż, powiedzmy, "Gangi Nowego Jorku".

NickError

Nicholson jakoś nie rozmienia się na drobne tak jak robi to Pacino czy DeNiro

DaWidzio_2

Nicholson już prawie nie robi nic. W ciągu 10 lat zagrał w pięciu filmach, z czego chyba tylko "Infiltracja" jest na miarę jego wcześniejszych filmów. A poza tym? 4 komedie, jedna niezła.

NickError

"Nie rozmienia się na drobne"- właśnie chodzi mi o to, że lepiej jest nie robić nic niż robić źle, a wracając jeszcze do tych wszystkich innych. Pytanie czy mieli oni szanse na gre na miare swoich wcześniejszych filmów.

DaWidzio_2

No właśnie do tego zmierzam, że niema, a w każdym razie bardzo mało jest atrakcyjnych ofert dla tak wiekowych aktorów. Najlepszym przykładem jest Caine, który coraz częściej gra marginalne postaci w prestiżowych filmach.

NickError

Prestiżowych gra słów bo właśnie ostatnio jego troche większą role dobrą w dobrym filmie kojarze właśnie z filmem "Prestiż" Chodź wiadomo chiałoby się oglądać jego popisy, tak jak pozostałych tutaj wymienionych troche dłużej niż 5,10 minut w jednym filmie :) Co do tych ofert, to zdecydowana racja, chodź mam cichą nadzieje, że zobacze jeszcze tych "wielkich" w nie drugoplanowej roli w dobrym filmie .

DaWidzio_2

Dodam jeszcze Duvalla, którego ostatnią wielką rolą w ambitnej produkcji był "Apostoł". Douglasa mógłbym pominąć, bo walczył z rakiem, ale przed powrotem w "Wielkim Liberace" nie ma nic aż do "Traffic" z 2000. Hopkins to ta sama historia. A Spacey jeszcze nie jest blisko sześćdziesiątki, a już ma problemy.
Ale pewnie ci wszyscy ludzie, wręcz giganci kina, nie mają już żadnych ambicji i wolą grać u Sandlera, niż powiedzmy Scorsese.

NickError

+ do tych wszytskich można byłoby jeszcze dodać Ironsa czy Malkovicha

NickError

Ale Day-Lewis od początku kariery grał niewiele. I to już się raczej nie zmieni. "Aktor mający 50 lat ma większe możliwości od aktora mającego lat 70" brzmi to tak jakby nikt nie robił już filmów na miarę De Niro, Pacino i paru dawnych mistrzów. Może Żydki z Hollywood widzą w ratingach, że więcej kasy dostaną z komedii romantycznej niż filmu o mafii? Nie wiem.

Myślisz, że De Niro zaczął dostawać role u boku Sandlera dopiero jak zdmuchnął sześć dych z tortu? Według mnie on ma po prostu wyrąbane, a może lubi to robić, coś jak Rivaldo grający w lidze Angoli w wieku 40 lat. Cóż, jeśli chce dać się zapamiętać jako głupawy tatusiek z slapstickowej komedii to tak będzie.

Zgadzam się z DaWidzio, że lepiej nie grać wcale niż rozmieniać się na drobne.

adamcpdst

Być może lepiej nie grać wcale, nie wiem. Po prostu staram się zrozumieć sytuację De Niro. I być może się mylę, ale nie potrafię tak na szybko z pamięci wybrać filmu z ostatnich lat, w którym De Niro mógłby się naprawdę wykazać. Kto pójdzie na film z De Niro, skoro mógłby się wybrać na DiCaprio. Poszliby pewnie ludzie jak ja czy też Ty, ale patrząc szerzej to kto. Wątpię, żeby jakakolwiek wytwórnia wyłożyła 50 milionów na film, jeśli na plakacie nie można pokazać znanej i ładnej buźki.

No i zapomniałem wspomnieć o Eastwoodzie. To jest absolutny wyjątek i ewenement. Ale facet sam kręcił swoje filmy i zbudował sobie w Warnerze pozycję, jak chyba nikt inny. Jeśli ktoś mógłby nakręcić film dla De Niro, to moim zdaniem on, ale wtedy pewnie sam by w nim zagrał.

NickError

Dokładnie, ja bym chętniej poszedł na film z De Niro niż Di Caprio, o ile zaciekawi mnie reszta obsady, fabuła. Np. Angel Heart czy Przylądku Strachu nie oglądałem "bo De Niro", ale czytając sam opis fabuły już czujesz, że jest dobrze.

Di Caprio to ciekawy trop. Czy Robert nie pasowałby do Incepcji albo Django? DiCaprio też mógłby po Titanicu zostać Channingiem Tatumem i nie schodzić z plakatów nad łóżkami lasek, zarobić tyle samo albo i więcej, a jednak wybrał taką drogę, że z tamtą rolą kojarzy go tylko chyba moja dziewczyna. ;)

Eastwood ostatnio gra w filmach, bo je reżyseruje. Tylko, że jak już taki De Niro wziąłby się za reżyserkę to raczej nie obsadziłby siebie w głównej roli. Zresztą, po 50 latach grania w filmach trzeba kiedyś odpocząć, a może właśnie dla RDN formą swoistej emerytury są role u boku Adama Sandlera i Jasona Stathama. :)

osabzz

w mediach jest kult młodości więc nie ma dobrych ról dla starych ludzi, pozostają takie role bo lepszy rydz niż nic

osabzz

Czasami mam mu za złe, że nie robi tak jak Jack Nicholson, który pomału odchodzi w tył grajać juz bardzo rzadko i pozwalając się zapamiętać tylko ze swoich genialnych ról, ale później przypominam sobie jego popisy w kilkunastu filmach i po prostu staram się go zrozumieć :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones