albo jeden jego (dobry) film przy którym udziału nie miał ten "psychol"
a co do artira to Tarantino musi mieć w sobie coś szalonego, zgadzam się ;)
Oj tak! Tarantino musi mieć coś z psychola:) A jego filmy podobają się ludziom otwartym na szaleństwo. Np. mi:)