Mam nadzieję, że pan to przeczyta. Ktoś gdzieś porównał pana z Chyrą. Dla mnie on nie jest do zaakceptowania. Szlaja się po lokalach, bije z obsługą, sika na ulicę. Pogubił się. Nie podobał mi się jego udział w filmie o księdzu homosex (bo to takie niby teraz modne). Dla mnie on nie jest mężczyzną tylko słabym człowieczkiem. Nie odpowiada mi też jak pan Zamachowski zostawił 4 dzieci i prezentował się w mediach z nową partnerką. Nie odpowiadał mi udział niby dobrych aktorów w obscenicznych scenach w teatrze w Krakowie. Gdzieś jest i powinna być jakaś granica aby sztuka była sztuką, a człowiek- aktor człowiekiem. Cieszę się, że gra pan tak różne role. Z zainteresowaniem je oglądam. Życzę powodzenia w pracy i w życiu osobistym.