powrót do forum osoby Roger Avary 
Napisali razem "PULP FICTION", ale to nowela Avary'ego (z Bruce'm Willisem) jest najlepsza.
Avary być może nie jest taką indywidualnością jak QT, ale czy musi być? On jest scenarzystą, a nie
celebrytą! Nie buja się po Cannes.
Zresztą przydawał się Tarantino, bo trzymał jego zwariowane pomysły w ryzach.
Przynajmniej tak mi się wydaje, bo następne filmy QT są takie rozlazłe, zwłaszcza "Jackie Brown".
Ale także "Kill Bill 2", "Grindhouse", "Bękarty wojny" no i najnowszy "Django" - co z tego, że
zabawny skoro zwyczajnie nudny. Wyjątkiem jest tu "Kill Bill 1" zrobiony z wyjątkową jak na QT
dyscypliną.
Powinni znów pisać razem.
Pojęcie "arcydzieła" rezerwuję dla dzieł sztuki, nie dla nawet najwyższej próby ale wyłącznie rozrywki.
To trochę mało. Dlatego brakuje mi Avary'ego. On czegoś jednak chciał od kina. Chciał by było większe niż życie. By było czymś więcej niż kinem tylko. I "pulp fiction" takie było. Obaj nigdy potem nawet nie zbliżyli się do ambicji tego filmu.
To już kwestia preferencji indywidualnych, jak dla mnie Bękarty przynajmniej dorównują poziomem Pulp fiction. Ogólnie rzecz biorąc 3 filmy Tarantino mają u mnie 10: Pulpa, Bękarty, Wściekłe psy.
Tyle że fragmenty z Bruce'm Willisem zostały napisane wyłącznie przez Tarantino. Tarantino wziął tylko nowelę Avary'ego i napisał ją po swojemu. To nie jest tak, że Q.T. włączył do scenariusza tekst Avaryego - jak mówiłem, on na jego podstawie napisał własny. Dlatego Avary nie figuruje w napisach do filmu jako współscenarzysta, ale jako współautor pomysłu. To tak jakby Ken Kessey miał dostać Oscara, bo scenariusz na podstawie jego "Lotu nad kukułczym gniazdem" otrzymał właśnie tę nagrodę. I to nie jest ważne, że tutaj podstawą jest książka, a tam inny scenariusz. W kategorii "najlepszy scenariusz adaptowany" uczestniczą również scenariusze filmów powstałych np. seriali (np. "Traffic"). Więc Avary niech zwyczajnie spierd*ala. Jeśli chcecie wiedzieć, jaki naprawdę z niego scenarzysta, obejrzyjcie sobie "Mr. Stitcha", który jest chyba jednym z najgorszych filmów w historii kina.
"nowela Avary'ego (z Bruce'm Willisem) jest najlepsza." Najlepsza ? Bo tobie się najbardziej podobała ?
Wspolpracownicy Quentina to w ogole zagadnienie na inny temat, skoro Avary rowniez maczal palce przy Wscieklych psach to mozna wysnuc wniosek ze Tarantino zrobil z nim najlepsze rzeczy, a dodac warto do tego zestawu pana Andrzeja Sekule, bez ktorego, moim zdaniem dwa najlepsze filmy QT duzooo by stracily...Idac jeszcze dalej tym tropem, najslabszy moim zdaniem film Tarantino czyli Django, jest pierwszym filmem Quentina ktorego nie zmontowala Sally Menke, montazystka ktora zmarla w 2010...Cos jest na rzeczy, ogladajac Django strasznie sie wynudzilem i odnioslem wrazenie ze Tarantino nie wiedzial kiedy i jak zakonczyc te bajkowa historyjke.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
