Głupio tak komentować, własny post, ale gdyby ktoś był zainteresowany, a przegapił, obie części są dostępne na vod :)

Jak wrażenia?
Ja jestem lekko zniesmaczona i roszczarowana.
Żakowski kompletnie nie przemyślał swojej roli - idiotyczna forma z podziałem na odcinki, nudne pytania nie pozostawiające miejsca na swobodną wypowiedź, jakaś napastliwość, oschłość, nieciekawość współrozmówcy. Między Żakowskim i Polańskim był mur nie do obalenia, mierziło mnie, że w programie kulturalnym zabrakło miejsca dla sztuki - Żakowski był wyraźnie niezainteresowany pracą Polańskiego - odnoszę wrażenie, że nie zna jego filmów, był nieporadny kiedy przyszło mu mówić o filmach, które sam wywołał. A powracanie do aresztu w Szwajcarii czy afery z Samanthą było namolne i charakterystyczne dla tabloidu...

Niestety, taka jest zazwyczaj postawa mediów... Co zresztą w sumie sam Polański zauważył w tej rozmowie. Co do formy odcinków też ładnie to skomentował, jak usłyszawszy "No to szósty odcinek..." mruknął "Ratunku...". Natomiast gdzieś czytałam opis programu i podobno sami rozmówcy wybierają sobie kto będzie z nimi rozmawiał, z czego wynikałoby, że P. sam wybrał Żakowskiego. Z drugiej strony on pewnie nie jest za dobrze zorientowany w polskim dziennikarstwie.

Eee tam. Czepiacie się bezsensownie, albo macie jakąś zaburzoną percepcję. To bardzo dobra i ciekawa rozmowa.