To fakt, dziś już nie ma takich aktorów. Tworzył niepowtarzalne role, jedyne w swoim rodzaju. Uwielbiam Go za Dyzmę, Anioła z Alternatywy 4 i rewelacyjną rolę w Klątwie Doliny Węży. Był Aktorem, których dzisiaj na próżno szukać.

tak dziś mamy tylko miernoty pokroju Mroczków uważajacych się za aktorów. Czytałem kiedyś wywiad z innym znakomitym aktorem Janem Nowickim, opowiadał on jak spotkał na krakowskiej starówce jednego z mruczków w towarzystwie ochroniarza, pan Jan spytał się jego: człowieku po co Ci ochroniarz, widzisz mnie ja normalnie spaceruje po rynku krakowskim, mruczek mu na to ze jest gwiazdą aktorstwa. Nowicki nie wytrzymał i powiedział mu synku gwiazdą aktorstwa to był Marlon Brando a ty jesteś co najwyżej kimś kto uważa się za aktora

O dzisiejszych "gwiazdach" nie ma co pisać, bo szkoda na te "gwiazdy" słów. Niestety ale to znak naszych czasów, że statyści którzy zagrają w wątpliwej jakości serialu, uważają się za gwiazdy. Dziś modne jest słowo celebryci, brylowanie na salonach itd. Smutne, że tacy aktorzy jak Pan Nowicki się powoli wykruszają i nie mają godnych siebie następców.

z średniego pokolenia aktorów mamy jeszcze K. Globisza( znakomita rola ojca Leny w Czasie Honoru), Jana Frycza