Jak dla mnie Rooney ma doskonałą urodę i warunki do grania Lisbeth. Wygląda dokładnie tak jak
sobie wyobrażałam. Delikatna uroda, mocny makijaż, piercing i tatuaże. Wszystko doskonale się
ze sobą komponuje tworząc idealny dla mnie idealny obraz Salander. Czytałam książki i moich
wyobrażeniach wyglądało to bardzo podobnie. A wy także jesteście pod wrażeniem Rooney? Czy
może macie inne propozycje aktorek, które waszym zdaniem lepiej zagrały by Salander?
Zgadzam się z tobą, Rooney jest taka jak wyobrażałam sobie Lisbeth. Według mnie Rooney jest dużo lepsza i bardziej pasuje do postaci niż aktorka ze szwedzkiej wersji Millenium. Tamta Szwedka wyglądała na starszą i miała mniej delikatną urodę niż jest opisana Lis w książce.
Mam dokładnie takie samo zdanie jeśli chodzi o szwedzką wersję. Jak dla mnie amerykańska jest o wiele wiele lepsza. Właśnie nie dawno chciałam obejrzeć ostatnią część,jak na drugiej części straaasznie się wynudziłam to tą przerwałam w połowie. No i Mikael jest o wiele bardziej przystojny :3
Jaka aktorka by zagrała ją lepiej? Ciężko stwierdzić, wiem że zagrała ją naprawdę świetnie, ale moim zdaniem Noomi Rapace zagrała rolę Lisbeth również bardzo dobrze, gdybym miał wybrać która z tej dwójki spisała się lepiej, to naprawdę bym się nie mógł zdecydować. I jedna i druga odegrały swoje role naprawdę przekonująco, dobrze, po prostu miło się je oglądało. Co do skandynawskiej wersji moim zdaniem jest troszkę lepsza, nie mówię że amerykańska jest zła, ale jednak oryginał bardziej przypadł mi do gustu. Czuję się trochę zaskoczony że amerykanie nie zepsuli swojej wersji, tak jak się to zdarza bardzo często. Ogólnie Mara zagrała bardzo dobrze, Noomi również, a jeżeli chodzi o inne aktorki pasujące do roli Lisbeth to żadna nie przychodzi mi do głowy;)