Nie mam pojęcia dlaczego porównujesz akurat rolę Lisbeth z Odą Mae Brown. Wg mnie obie role były idealne, Whoopi do filmu wprowadziła dużo humoru, czy była to trudna rola tak na prawdę ciężko ocenić bo czy byłaś na planie filmowym i widziałaś jak kręcą film ? Nie wiem z jakiej racji Demi Moore bardziej zasłużyła na Oscara bo jak na rolę kobiety po stracie partnera jakoś nie pokazała tego załamania itp za to Goldberg moim zdaniem w pełni zasłużyła na docenienie chociażby tak idealnie zagrany moment jak oddaje czek zakonnicom i jak gada do ducha a z daleka pokazane jakby sama do siebie gadała :D Te 2 role są tak od siebie różne że nie ma sensu co ich porównywać. Zgadzam się za to że Rooney Mara powinna dostać Oscara, a przegrała z Meryl Streep za role Margaret Thatcher, która niestety jak dla mnie nie urwała dupy mimo że uwielbiam Meryl bo praktycznie w każdym filmie jest przegenialna. Szkoda Mary bo ta rola zapada w pamięć, widz oglądając Dziewczynę z Tatuażem autentycznie widzi zarówno cierpienie, gniew, zagubienie i wyobcowanie jakie odczuwa główna bohaterka i za to jak pokazała te wszystkie emocje wielki podziw. Meryl dostała Oscara po tylu latach bo wcześniej już była tyle razy nominowana że w końcu musieli jej go dać po raz kolejny. Tak samo nie wiem dlaczego niektórzy tak jarają się rolą Helen Mirren w Królowej za co wygrała na niekorzyść Judi Dench która powinna wygrać za jej role w Notatkach o skandalu.

Whoopi Goldberg nieżle zagrała swoją postać - zabawna, trochę zwariowana, przestraszona w końcowych scenach, jak nie chciała dać tego czeku zakonnicom - to było nawet śmieszne. Ale nie było w tej roli nic trudnego, mogła dostać jakąś mniejszą nagrodę, a nie Oscara ! Rooney Mara 10 razy bardziej na niego zasługiwała, wykazała się naprawdę świetną grą aktorską w bardzo trudnych scenach, wątpie żeby Goldberg potrafiłaby zagrać takie sceny. A porównuje te role, ponieważ chce zwrócić uwagę, że ludzie często podejmują niesprawiedliwe decyzje i dają dobre rzeczy osobam które nie powinny ich dostać. A ty byłaś na planie
"Dziewczyny z tatuażem" ? Patricia Rooney Mara na pewno miała kłopot z zakraniem sceny gwałtu, z pewnością było jej ciężko i choćby za tą scenę powinna dostać wyróżnienie. Goldberg miała dużo łatwiej , bo nie widziałam w "Uwierz w ducha", scen seksu z nią. Więc piszę o rolach tych kobiet , żeby pokazać niespawiedliwość, jaka tu zaszła.

Idąc twoim tokiem rozumowania w takim razie Monica Bellucci również powinna dostać Oscara za dużo, dużo bardziej okrutną, brutalną scenę gwałtu w filmie "Nieodwracalne" ? Na dodatek scena z tego filmu jest pokazana w całości a nie kilka sekund jak z Marą :P no dobra chcesz porównywać role ale powinnaś mieć pretensje że Oscara dostała Streep bo w tym samym roku startowały w tej samej kategorii :D nie wiem co się tak czepiłaś tej Goldberg, przecież Oscary dostaje się też za role zabawne, za role psychopatów dość często, seryjnych morderców itp itd moim zdaniem postać Ody Mae to chyba najlepsza drugoplanówka kobieca obok Angeliny Jolie z Girl Interrupted. Szkoda że akademia często popełnia pomyłki jak np Oscar dla Lupity albo Sandry Bullock ale to tylko moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.

Nie oglądałam "Nieodwracalne", nie wiem jak wyszła ta scena, postaram się obejrzeć :) a z Marą to nie było kilka sekund, tylko 1 min 39 sek. , wiem że to bardzo krótko.

Tak właściwie to podobno Mara dostała rolę Lisbeth dzięki temu że wiarygodnie zagrała właśnie scenę gwałtu na kastingu.