Potrafi zagrać każdą rolę, a one różnią się od siebie całkowicie. I w każdej z tych ról jest niesamowity i niepowtarzalny. Nie boi się zagrać żadnej postaci. A wielu aktorów niestety tego nie potrafi. Grają przeważnie super bohaterów, albo czarne charaktery czy wspaniałych kochanków. Russ eksperymentuje i to cenię w nim najbardziej. I nie kreuje się na super gwiazdę. Nosi się jak chce, mówi, co mu się podoba, jest kompletnym luzakiem, a media i tak go kochają (i fani).