Taka moja mała opinia.
Przykro mi to stwierdzić, ale ten pan nie ma zielonego pojęcia o mimice twarzy. Bardzo nijaki
aktor.
zgadzam się, jakąś godzinę temu zaczełam oglądac Pamiętnik i każda nastepna minuta filmu jest coraz gorsza, Ryan fatalnie gra, w ogóle nie gra właściwie , reszta aktorów zbytnio nie ratuja filmu, a szkoda bo książka mi się podobała
ja kocham jego mimikę!
większość aktorów trzyma się sztywno wytyczonych reguł i do filmu nie wnosi nic nowego .Gosling jest inny .
najlepszy jest ten jego 'przelotny uśmieszek' .
zawsze wybiera nietypowe role ,takie jakich niewielu aktorów byłoby w stanie się podjąć ,np. Odmienne stany moralności ,szkolny chwyt ,fanatyk .
jeśli przeczytam fabułę spodoba mi się i kiedy widzę ,że jest w obsadzie jakiegoś filmu ,to mam w 90% pewność że będzie dobry ,bo Gosling gra świetnie .
jest nietypowym aktorem ,ale to nie znaczy że złym .
masz jakieś konkretne powody na tak niskie mniemanie o nim ? bo te wymienione wyżej jak czytam to poprostu ... no żal d*pę ściska kuleżanko .
pozdrawiam ;)
Wiesz, każdy ma swoje zdanie, moim ten facet wszędzie wygląda tak samo. Zraził mnie do siebie po kilku wywiadach i filmie Drive.
Ryan ma to w sobie, że świetnie mu idzie gra ludzi z problemami, czy nawet morderców. W filmie Wszystko co dobre jego opanowany, spokojny i przeszywający wzrok idealnie komponował się z kamienną twarzą. Nie zgodzę się, że wszędzie gra tak samo, kto widział Kocha, lubi, szanuje wie, że potrafi też operować dupkowatym spojrzeniem i drwiącym uśmieszkiem. Nie jest to debiut filmowy, ale przyjemnie się go tam oglądało. ;)
uwielbiam go :) to jak gra i to w jakich gra fimlach :) wlasnie ogladam Pogromcow mafii i juz nie moge doczekac sie Drugiego oblicza. jeden z najlepszych aktorow mlodego pokolenia. Niezaszufladkowany.
Zgadzam się z autorem, Brak umiejętności gry aktorskiej. Poszedłbym pod sklep monopolowy, dał jakiemuś Staśkowi 30zł i powiedział, że ma zagrać emocjonalną scenę i zapewne lepiej by zagrał. Przykro mi, wszystkie jego ''wierne fanki'', ale zawód aktora nie tylko z ładną buźką się wiąże.
czyli nie umiecie czytać emocji, bo ja właśnie widzę doskonale jego emocje...dużo mówią oczy i drobna mimika, która pasuje do wielu filmów, w których grał. Ale zagrał też filmy, w których jego mimika jest bardziej wyraźna,,dla tych bardziej ślepych ;)
nie każdy musi mieć mimikę jak Jim Carrey ;)