i gra, nawet ma swoje pięć minut tylko nie chcę być zdziwiona jeśli się okaże czarnym charakterem, mimo iż postać Parrisha bardzo lubię

Mam nadzieje, że nie okaże się według Twoich mniemań czarnym charakterem bo liczę, że między nim, a Lydią coś zaiskrzy. :D
A tak swoją drogą to całkiem przystojny aktor z niego, nie powiem, że nie.

Czarnym charakterem na 100% nie będzie, jest już potwierdzone, że jest feniksem. W trakcie kręcenia 5 odcinka Ryan zgadł kim jest. Ponadto też Holland zgadła i przekonała się o tym podczas kręcenia 9 odcinka. Dylan również zgadł, ale dopiero podczas kręcenia 7 odcinka. Oboje podejrzewali, że jest feniksem.

A to było powiedziane w jakimś wywiadzie? Mogłabym prosić o link? :>

Akurat nie wywiad tylko znajomości w Stanach. Mój chrzestny mieszka w Los Angeles a jego córki- moje kuzynki też fanki wybrały się do Atlanty gdzie akurat kręcili 9 odcinek kiedy to wszyscy dowiadują się kim jest Parrish. Wtedy były zdziwione, a rekaja ekipy jeszcze lepsza, bo wiedział tylko scenarzysta i kilku aktorów, którzy wcześniej zgadli.

Ciekawe na czym będzie polegało jego bycie feniksem :D Ale wymyślili.