Nie wiem, jakim cudem masz trzydzieściparę głosów, i średnią w Filmwebie 9, 47 (zapewne sama sobie nabijałaś). Przecież jesteś zarozumiałą i próżną dziewczyneczką, która nie potrafi przegrywać (w bożonarodzeniowej Bezludnej Wyspie opowiadałaś, jak zgłosiłaś się na casting do francuskiego filmu z Nastasją Kinsky i wraz z jakąś inną dziewczyną. Długo się zastanawiali, kogo wybrać i w końcu wybór padł na tę drugą. Powiedziełaś, że to była największa porażka twojego życia, a , do cholery, powinnaś się cieszyć, że wybrali między innymi ciebie z pośród kilku tysięcy dzieci!!!. A do swojego największego życiowego sukcesu zaliczyłaś to, że na jakiejś ulicy chyba w Chicago rozpoznała cię grupa polskich turystów i prosili cię o autogtrafy. Amerykanie zdziwili się tym i pomyśleli zapewneż jest to ktoś znany (niestety, bardzo się pomylili), więc też zbierali twoje autografy. Ale mi sukces!. I właśnie z tego wynika, że jesteś próżną małą gwiazdeczką (oczywiście w przenośni, bo za taką się uważasz), która nie umie przegrywać. A natomiast w filmach ZAWSZE grasz dziecinne i mazgające się z byle powodu małe dziewczynki-pewnie sama taka jesteś. A tak w ogóle, to dlaczego, kiedy dałem ci ocenę 1, to nie doliczyła się ona do średniej? Coś tu musi być nie tak!.Zupełnie mi się nie podobasz, mimo, że jestem chłopakiem dokładnie w twoim wieku. Kuba K. z Bytomia