Jezeli sie nie myle to, byl przez jakies 3 minuty we "Wrogu numer jeden" gdzie niestety go i jego ekipe wysadzil samobojca co miak na spotkanie przyjechac do jakiejs tam bazy amerykansjiej.
Tak.Byl tylko przez cztery minuty..
Yuri Boyka jest wszedzie :)
Hehe,Racja