Zgadzam się z tobą Scott Adkins jest świetnym fajterem za kilka naście lat może będzie miał sporo klasyków i zapisze się w historii kina. Ale raczej Jet Li poniósł by porażkę.
Dla mnie najlepszy i tak jest Bruce Lee następnie Michael Jai White, Scott Adkins i Chuck Norris. Ale każdy ma swoje zdanie i ulubionych aktorów sztuk walki.

Tu się zgodzę każdy ma swoje zdanie :) co do Jeta Li to postaram się znaleźć film dokumentalny w którym pokazał swój kunszt ośmieszając efekty specjalne w filmach akcji. Michaela pewnie lubisz bo sam trenujesz coś ciężkiego :) (takie moje przypuszczenie:))

Tak to prawda efekty w filmach są często udawane i naciągane, nawet aktorzy którzy nie umieją się bić robią niewiarygodne rzeczy.
zerknij na ten film ;D http://www.youtube.com/watch?v=gyobaiSWBtE
Co do Jet Li to jest zawodnik bardziej stójkowy a taki Adkins też jest mistrzem judo czy jiu jitsu, innym aspektem jest inna kategoria wagowa ;D

No tak wagi się nie przebije :), ale jestem pewien, że nie raz widziałeś jak w klatce lub innym typie K-1 wygrywał mniejszy i szczuplejszy :) a filmik z Gonzem widziałem:D no, ale nie dywagujmy już tyle bo i tak Bruce był najlepszy choć od zawsze mnie intrygowało to czy lepszy był od swojego mistrza, bo o tym, ze uczeń przerósł mistrza to tylko o Segalu powiadają.

Ok i tak jak napisałem wcześniej u mnie dla tego jest numerem jeden Bruce Lee.
Jeszcze raz odnośnie tematu napiszę moje ulubione cytaty o nim względem światków:

Muhammad Ali - “Oglądając filmy treningowe Lee i widząc jego niewiarygodnie szybkie i niewiarygodnie mocne ciosy, jego wspaniałą pracę nóg, ogromną precyzję w każdym ruchu nie chciałbym się z nim spotkać na ringu nawet w najwyższej swojej formie, gdyż wiem, że nawet najlepszy bokser z najwyższej możliwej kategorii wagowej po otrzymaniu takiego ciosu nie byłby w stanie ustać dłużej na nogach”.

Jesse Glover - “Moc jaką miały ciosy Lee były niewiarygodne. Gdy trenowaliśmy u Bruce’a na worku dla footballistów ważącym 300 funtów (ok. 135 kg), a w treningu uczestniczyło wielu uznanych mistrzów i czarnych pasów, z których wielu było bardzo silnych i ważyło nawet około 140 kilo, czyli 2 razy tyle co Bruce, nikt z nas nie potrafił rozbujać za bardzo tego worka. Gdy ćwiczyliśmy ciosy rękami, praktycznie nikomu nie udawało się poruszyć tego worka, wtedy podchodził Bruce i popisywał się przed nami siłą swoich ciosów ręką, które były dla nas niewiarygodne, gdyż worek zachowywał się jakby był z gąbki”.

Co do twoich przypuszczeń to od niedawna trenuję MMA ,ale fanem jestem już od wielu lat, jak trochę kojarzysz to powinieneś wiedzieć kogo mam w awatarze ;D

Skoro się interesujesz, to może potrafiłbyś odpowiedzieć na jedno pytanie. Otóż często pod filmikami na youtube ze Scottem pojawiają się teksty o tym, że chcieliby go w UFC zobaczyć, inny twierdzą, że aktor bez doświadczenia nie ma tam szans.. Skoro się interesujesz MMA od wielu lat, to co sądzisz o tym? Wiadomo w necie każdy mądry, po twoich wypowiedziach stwierdzam, że pierwszym lepszym laikiem nie jesteś, więc jestem ciekawy.

Może i nie ma doświadczenia w walkach MMA, ale zawsze się zaczyna od czegoś nikt od razu nie był mistrzem.
UFC to gala wielkiego formatu, walczą tam dobrzy oraz słabsi zawodnicy. Możliwe że dał by sobie tam radę ale już jest za stary na rozpoczynanie kariery MMA (ma 36 lat). Np. mój ulubiony zawodnik MMA
Georges St-Pierre zaczynał w wieku 21 lat.

Oto masz trening Scotta:
http://www.youtube.com/watch?v=MWu_LXME510
Podobnie jak trenują zawodnicy MMA.

Ogólnie już w kilku filmach zagrali tacy zawodnicy jak Coture, Le Baner czy Arlovski, zresztą Fedor też. Scott nawet jakby był w wieku 20 lat to i tak by z nimi nie wygrał.

Ogólnie rozchodzi się też o to że tacy wielcy zawodnicy byli przygotowywani do takich walk, a Scott trenował po prostu i się nie przymierzał aby mieć karierę np. MMA.

nie wiem skąd te cytaty, trochę siedziałem w temacie i z tego co wiem Ali nie miał w zwyczaju chwalić innych. No i oczywiście to Bruce powiedział że naśladuje sposób poruszania się Alego w czasie walki..

Proszę tu masz źródło:
http://forum.fight-club.pl/topics21/bruce-lee-vt2688.htm
Czy ja wiem, czy Bruce naśladował Aliego, trochę w to wątpię, nigdy nie słyszałem tej wypowiedzi.

nie wyślę ci linka do filmu dokumentalnego w którym to mówił, ale jak wynika nawet z cytatów które przedstawiłeś Bruce czerpał od innych pełnymi garściami. Zresztą wystarczy popatrzeć na taniec w ringu Alego i jego powiedzenie o lataniu jak motyl i kąsaniu jak osa, szczególnie w 1 połowie kariery było to widoczne, u Bruce często poruszał się podobnie w swoich filmach. Czytałem też o kontuzji ple ców jakiej Bruce nabawił się podczas robienia Martwego Ciągu, ciężary nie były imponujące.
Lee moim zdaniem był rewelacyjnym fighterem ale ze współczesnymi zawodnikami mma nie miałby szans. Brakowało mu klinczu i parteru.

Tak przypomniałem sobie kilka walk Aliego i zobaczyłem to jak się poruszał identycznie jak Bruce ^^ Te takie skakanie do tyłu do okoła przeciwnika czy jak to tam nazwać. Tak w MMA brakło by parteru, klinczu, zapasów. Lecz w K-1 w swojej wadze raczej miażdżył by każdego.

O ten taniec chodziło:
http://www.youtube.com/watch?v=ho7WrTXZmuc