Świetnie odegrał rolę Sama. Był taki przekonujący... Trochę przydki, ale jaką był wzruszającą postacią, jakiego zagrał wspaniałego przyjaciela... JP świetnie zrobił, że to jego wybrał do roli Sama. KoFFam go :*
Racja, nie wiem kto byłby lepszym Samem. Ale nie uważam że jest brzydki. Ma taki... swojski, sympatyczny wygląd :) Może to kino jest zdominowane po prostu przez inny typ urody.
Zgadzam się, że Sama odegrał fantastycznie!!! Był oddanym, wytrwałym i dobrym przyjacielem. Poruszyła mnie scena jak mówił o Shire pod Górą Przeznaczenia. Tej sceny nie da się zapomnieć.