Biografia
Urodził się 06.12.1927 w Rzymie. Jako młodzieniec zamierzał zostać biznesmenem, w związku z tym rozpoczął studia ekonomiczne, jednak po ich ukończeniu jego pasją stało się kino i w tym kierunku postanowił rozwijać swą karierę zawodową. Zaczął od recenzji we włoskim czasopiśmie filmowym „Schermi del Mondo”, by następnie publikować artykuły w przeznaczonej dla żołnierzy amerykańskich gazecie „Stars and Stripes”.
Jako reżyser zadebiutował z roku 1951 zatytułowanym „Salviate mia figlia”. Szybko zyskał sobie opinię osoby potrafiącej kręcić profesjonalne, duże sceny, przy zachowaniu maksymalnej dyscypliny finansowej, dzięki czemu stał się osobą pożądaną na stanowisku asystenta czy też II reżysera przy wielu liczących się produkcjach. Gdy w 1959 roku Sergio Leone kręcił w Hiszpanii film "Ostatnie dni Pompei", Corbucci zainspirowany widzianymi tam krajobrazami wpadł na pomysł kręcenia w Europie westernów, które przedtem powstawały wyłącznie w USA. Ta idea sprawdziła się w praktyce i gatunek zwany spaghetti westernem zrobił dużą karierę. Pierwszy nakręcony przez Sergio Corbucciego w Hiszpanii western "Massacro al Grande Canyon" miał swą premierę na kilka miesięcy przed przełomowym filmem Sergia Leone "Za garść dolarów".
"Minnesota Clay" był następnym filmem tego gatunku nakręconym przez Sergio Corbucciego i zarazem pierwszym spaghetti westernem rozpowszechnianym w USA. Film odniósł umiarkowany sukces finansowy, ale następny tytuł z tego gatunku "Django" z 1966 roku bił już rekordy kasowe na całym świecie. Od tego filmu rozpoczęła się trwająca dłużej współpraca reżysera z aktorem Franco Nero. W tym samym roku co "Django" powstały dwa następne tytuły kontynuujące tematykę westernu i latach następnych było podobnie.
W końcu 1970 roku, gdy spadło zainteresowanie tego typu produkcjami Sergio Corbucii skoncentrował się na pisaniu scenariuszy, pracy producenckiej, a jako reżyser zwrócił się w kierunku komedii. Nakręcił "Sing Sing". "Rimini Rimini" i kilka innych tytułów, cieszących się popularnością. Jego ostatnim filmem był thriller z roku 1990 zatytułowany "Donne armate".
W grudniu 1990 reżyser zmarł w Rzymie. Pochowany został na rzymskim Cmentarzu Campo Verano.
Jako reżyser zadebiutował z roku 1951 zatytułowanym „Salviate mia figlia”. Szybko zyskał sobie opinię osoby potrafiącej kręcić profesjonalne, duże sceny, przy zachowaniu maksymalnej dyscypliny finansowej, dzięki czemu stał się osobą pożądaną na stanowisku asystenta czy też II reżysera przy wielu liczących się produkcjach. Gdy w 1959 roku Sergio Leone kręcił w Hiszpanii film "Ostatnie dni Pompei", Corbucci zainspirowany widzianymi tam krajobrazami wpadł na pomysł kręcenia w Europie westernów, które przedtem powstawały wyłącznie w USA. Ta idea sprawdziła się w praktyce i gatunek zwany spaghetti westernem zrobił dużą karierę. Pierwszy nakręcony przez Sergio Corbucciego w Hiszpanii western "Massacro al Grande Canyon" miał swą premierę na kilka miesięcy przed przełomowym filmem Sergia Leone "Za garść dolarów".
"Minnesota Clay" był następnym filmem tego gatunku nakręconym przez Sergio Corbucciego i zarazem pierwszym spaghetti westernem rozpowszechnianym w USA. Film odniósł umiarkowany sukces finansowy, ale następny tytuł z tego gatunku "Django" z 1966 roku bił już rekordy kasowe na całym świecie. Od tego filmu rozpoczęła się trwająca dłużej współpraca reżysera z aktorem Franco Nero. W tym samym roku co "Django" powstały dwa następne tytuły kontynuujące tematykę westernu i latach następnych było podobnie.
W końcu 1970 roku, gdy spadło zainteresowanie tego typu produkcjami Sergio Corbucii skoncentrował się na pisaniu scenariuszy, pracy producenckiej, a jako reżyser zwrócił się w kierunku komedii. Nakręcił "Sing Sing". "Rimini Rimini" i kilka innych tytułów, cieszących się popularnością. Jego ostatnim filmem był thriller z roku 1990 zatytułowany "Donne armate".
W grudniu 1990 reżyser zmarł w Rzymie. Pochowany został na rzymskim Cmentarzu Campo Verano.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
