Świetnym filmem jest Sadma, podobała mi się też w Chaalbaaz. Ale na razie ja też jestem początkująca w oglądaniu Sridevi:D

Ok, dzięki, sprawdzę te tytuły. :) znalezienie w Polsce filmu ze Sridevi, to dopiero wyczyn. ;)

Ja polecam bollywoodzkie "Mr India", telugowe "Kshana Kshanam" i tamilskie "Pathinaru Vayathinile.

Ja polecam od siebie "Chadra Mukhi". Wiem, że tam gra Salman, ale nie jest tak irytujący, jak w wielu innych filmach to raz. Zresztą wydaje mi się, że na początku swojej kariery był nawet nawet do zdzierżenia. Zresztą w tym filmie gra ze Sridevi i szczerze napiszę, że się starał tańczyć, chociaż trochę tak krzywo mu to wychodziło, jednak starał się. ;)

Dorzucę jeszcze "Judaai" oraz "Sadmę". Pierwszy film w duecie z Anilem i dodatkowo jeszcze Urmila (za którą nie przepadam - ale wyjątkowo tam się spisała). A "Sadma" - Kamal Hassan, jako małpka zapadł mi mocno w pamięć. :)
A co do "Mr India" - miejscami kojarzyło mi się z "Koi Mil Gaya" i "Krrishem". :D Aczkolwiek Amrish Puri mówiący cały czas "Mogambo khush hua" bawi i to bardzo. :)