Prawda, czy nie poparty faktami wymysł Mortona?


A. Morton 'Tom Cruise' p.251-254

"Można podejrzewać, że mimo wzajemnego podziwu Kubrick traktował Toma w sposób trochę poniżający. Frederic Raphael przyznaje - choć tego nie aprobuje - że dla Kubricka „łamanie ludzi i miażdżenie ich w twórczej machinie mogło być odruchem, któremu nie potrafił się oprzeć". Kiedy Kubrick przerabiał scenariusz, często przesyłał Tomowi faksem kolejne strony w środku nocy, upewniając się, że odtwórca głównej roli żyje w rytmie wewnętrznego zegara reżysera. Czy kręcąc scenę w której grany przez Cruise'a bohater zostaje powalony na ziemię przez bandę pijanych żuli z college'u, oskarżających go, że jest gejem - przypadkiem nic puszczał oka do publiczności, świadomej krążących uporczywie plotek o orientacji seksualnej aktora? Nawet Raphael nie jest tego pewien i zauważa, iż w powieściowym pierwowzorze filmu agresywne wyrostki zarzucają doktorowi, że Jest Żydem. Tej właśnie zmiany dokonał Kubrick.
Łączący ich niejednoznaczny stosunek objawił się najwyraźniej, kiedy Kubrick filmował scenę erotyczną z udziałem Nicole i jej kochanka marynarza. Znamienne, że owe sześć dni zdjęciowych było jedynym okresem podczas tej niezwykle długiej produkcji, gdy Tom zdecydowanie nie był potrzebny na planie. Pozbyto się również scenarzysty. Kubrick ze znaczyącym uśmieszkiem powiedział Raphaelowi na boku, że Nicole zgodziła się rozebrać przed kamerą, i że przez następnych kilka dni będzie filmował na zamkniętym planie. „Jeżeli miałbyś ochotę, możesz wpaść przypadkiem do studia" — zaproponował mu. Raphael odmówił, uważając że takie wykorzystanie sytuacji byłoby „podłością".

Niewątpliwie voyeryzm zawsze fascynował Kubncka, który uwielbiał oglądać filmy pornograficzne i wyrażał chęć wykorzystania tego gatunku w swojej twórczości. (...)

Do roli wyśnionego kochanka Alice wybrano dwudziestodziewięcioletniego kanadyjskiego modela Gary'ego Gobę, który nigdy dotąd nie występował w filmie. Kiedy zaproszono go na próbne zdjęcia, sądził, że chodzi o rolę statysty występującego w mundurze oficera marynarki. Zamiast tego w grudniu 1997 roku znalazł się na zamkniętym planie filmowym - nagi naprzeciw nagiej Nicole Kidman. Niemal bez żadnych wstępów przez następnych kilka dni tych dwoje kompletnie obcych sobie ludzi odegrało około pięćdziesięciu pozycji seksualnych, co Kubrick filmował kamerą ukrytą w ciemnościach. Reżyser chciał, by jego gwiazda wypróbowała wszystkie zachowania erotyczne, z wyjątkiem seksu oralnego — po czym odrzucił je jako oklepane kinowe banały.

„Próbowaliśmy robić rzeczy, jakich nigdy wcześniej nie widzieliśmy w filmach - wspomina Goba. - Czasem Kidman coś proponowała, a czasem ja albo Stanicy". W scenie, która ostatecznie znalazła się w filmie, Nicole leży na plecach, a Goba pieści ją i podciąga jej letnią sukienkę aż do piersi, odsłaniając nagie ciało. „Podciągnij jej sukienkę i powoli przesuń dłonie w dół. Złap ją za cycki i pocałuj je, jeśli chcesz, a potem przesuwaj dłońmi po całym jej ciele i na koniec włóż rękę między jej nogi" - polecił reżyser. Goba chciał zachować się wobec Nicole delikatnie i taktownie, więc położył rękę tylko na jej udzie, wiedząc, że reżyserowi nie sprawi to wielkiej różnicy, gdyż druga noga aktorki i tak zasłaniała przed kamera jego dłoń. „Hola! Hola! Hola! Gary, musisz dotrzeć dokładnie tam, gdzie kazałem!" - zawołał Kubrick.

„Nie mogłem w to uwierzyć - mówi Goba. - Po prostu nie mogłem uwierzyć! Myślę, że jego to bawiło. Dla niego to był tylko żart, ale ja uważam, że posunął się trochę za daleko, ponieważ w ciągu następnych dni Nicole miała ochotę zawołać: «Dosyć! Cięcie!". Jakby to stawało się zbyt intymne. Ale Kubrick nie przerywał. Wyglądało, jakby starał się robić rzeczy, które ją wkurzą - albo przeciwnie. To było dziwaczne. A on się śmiał. Uważał, że to bardzo zabawne".

Wydaje się, że Kubrickowi sprawiało przyjemność nieustanne poniżanie żony innego mężczyzny - i pośrednio kastrowanie jej męża — poprzez filmowanie jednoznacznie erotycznych scen, które w montażowni nieuchronnie trafiały do kosza. W jednej z wersji Nicole miała perukę przylepiona do intymnej strefy ciała i Kubrick polecił Gobie, aby odegrał z nią seks oralny. „On naprawdę chciał, żebym to zrobił – wspomina Goba. - Więc zrobiłem, a on powiedział coś w rodzaju: «Musisz naprawdę wsadzić tam glowę i kręcić nią» - i widziałem, że się śmiał, a Nicole zawołała: «O Boże, Staniey! ». Tak więc naprawdę trzymałem tam głowę, z ustami na jej grządce - i nawet wyrwałem wargami jeden włos".

Jak zjadliwie zauważył biograf Kidman, James L. Dickerson: „Najbardziej obciążającym dowodem przeciwko Kubrickowi jest to, w jak niepohamowany sposób drążył sceny erotyczne pomiędzy Nicole a Garym Gobą. Prosił ja o robienie rzeczy, o których cholernie dobrze wiedział, że nigdy nie znajdą się w filmie. To było obelżywe zachowanie pod przykrywką wymogów zawodowych".

Choć sama Nicole jest w swych ocenach mniej surowa, jednak przyznaje, że pozwoliła na takie metody jedynie Kubrickowi. „On nie wykorzystał mnie wbrew mojej woli. Z pewnością nie zrobiłabym tego dla żadnego innego reżysera i nie przeczę, że po nakręceniu takich scen niełatwo było mi wracać, jak gdyby nigdy nic, do domu i męża". Wydaje się, że kiedy rzeczywiście wracała do domu, niewiele mówiła o tym, co robiła w ciągu dnia na planie - zgodnie z nadal obowiązująca dyrektywą Kubricka. Dopiero gdy jakiś rok później Tom obejrzał ukończony film, dowiedział się o kilku intymnych scenach odegranych przez Nicole i Gobę. „Kim, do ku*wy nędzy, byt ten facet?" – rzucił później w wywiadzie dla „USA Today". (Gazeta w druku usunęła przekleństwo.)"

Z dyskusji:
http://www.filmweb.pl/film/Oczy+szeroko+zamkni%C4%99te-1999-749/discussion/Wcale +si%C4%99+nie+dziwi%C4%99%2C+%C5%BCe+nie+wiesz+co+autor+mia%C5%82+na+my%C5%9Bli% 2C+ale+to+nie+daje+Ci+prawa+m%C3%B3wi%C4%87%2C+%C5%BCe+film+jest+durny,309906