Właśnie skończyłem oglądanie filmów Kubricka, od Ścieżek Chwały z 1957 do jego ostatniej produkcji Oczy szeroko zamknięte.
1. Barry Lyndon 9/10- za świętną historię jak i też stronę wizualną.
2. Mechaniczna Pomarańcza 7/10 - historia naprawdę ciekawa i orginalna jednak, film był dla mnie na tyle obleśny że cieżko mi go ocenić wyżej.
3. Pełny Magazynek 7/10 - fajna pierwsza cześć filmu zdecydowanie lepsza, druga bez porównania gorsza.
4. Ścieżki Chwały 7/10- świetna scena w barze, kto widział ten wie o co chodzi.
5. Lśnienie 7/10- Po prostu fajny horror.
6. Doktor Strangelove, lub jak przestałem się martwić i pokochałem bombę - 7/10.
7.Oczy szeroko zamknięte 7/10- - Nic szczólnego ale, można obejżeć, ot zwykły film.
8. Lolita 6/10- Początek ciekawy i zabawny, pużniej poziom trochę spada.
9. Spartakus 5/10 -Naiwna historia i głupie motywacje głównych bohaterów.
10. 2001: Odyseja kosmiczna 5/10- Pokaz najnowszej technologi i efektów specjalnych, ale bez historii, najnudniejszy film jaki zdażyło mi się ostatnio widzieć.