Odyseja jest niewiarygodnym filmem dzieki niemu pokochałam kino K.
Ale chyba żeby zrozumieć jej piękno do końca trzeba choć trochę znać się z Nietzem:)
K.wspaniale opowiada jego dzieła mają cudowną kompozycję a pomysły realizowania poszczególnych scen bywają genialne,ale za największy plus wezmę to że jego filmy są nie tylko hipnotyczne jak u Von Tiera na przykład ale mają to czego całemu prawie dzisiejszemu ambitnemu kinu brakuje:duszny klimat który wciaska w fotel i nie pozwala myśleć o popcornie.