nie schodzili poniżej konkretnego poziomu, spuszczając solidny wpie*dol każdą kolejną płytą!
Śledziłem Ich poczynania od samego początku, aż do samego końca, kiedy Wayne Static
ogłosił zakończenie działalności kapeli. Co tu dużo mówić - Oldschoolowa Klasyka,
której dzisiejsza szczeniarnia nie zna i nie ma prawa, bo słucha jakiegoś gówna!
STATIC-X
"Wisconsin Death Trip" (1999), 9/10
"Machine" (2001), 9/10
"Shadow Zone" (2003), 8/10
"Beneath... Between... Beyond..." (2004), 9/10
"Start a War" (2005), 8/10
"Cannibal" (2007), 10/10
"Cannibal Killers Live" (2007), 10/10
"Cult Of Static" (2009), 8/10
WAYNE STATIC
"Pighammer" (2011), 8/10