Przez 8 lat oglądałem każdy odcinek w dniu premiery, nigdy później [oczywiście po ang z ang napisami]. Czuje się teraz, troszkę dziwnie po zakończeniu tej niesamowitej przygody. Nigdy wcześniej nie widziałem, go na ekranie przed serialem. Wiem, że dla niektórych był aktorem 1 miny, ale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie podobało mi się to. Lubie minimalizm w każdej postaci, np Clint Eastwood w 'Dobrym,złym i brzydkim' też nadmiernie się nie wypowiadał, gestykulował czy cokolwiek robił, ale mnie to urzekło. Rzeczy się zmieniają nic nie trwa wiecznie, ale raczej nigdy nie zapomnę o tym serialu. Podczas premiery Code-8 Gdzie gra Stephen Amell, po jego zobaczeniu nie mogłem się skoncentrować oraz zrozumieć dalszej fabuły. Nekała mnie myśl co robi tutaj 'Green Arrow'. Serial nie trzymał niesamowitego poziomy 1szych trzech sezonów, ale dawał radę. Nie wiem jak wy, ale ja bardzo często będę do niego wracał. Może to jakiś rodzaj nostalgii.
Dla mnie Arrow Odszedł, ale nie zostanie zapomniany.
R.i.P Arrow.
A Stephenowi życzę dalszych sukcesów zawodowych. Pomimo tego że będzie dla mnie aktorem, 1 roli.
Też z ciekawości obejrzałam code-8 dziwaczny film o dziwacznej historii ,wręcz dla mnie nie zrozumiały ;) serio uważają tak wszyscy ,że jest aktorem 1miny?Hallo grał 8sezonów -8lat [hoho coś dużo tych '8' w jego życiu ;))]Moze faktycznie początki 1sezonu był nijaki i drewniany,ale z każdym odc i z każdym sezonem odkrywało się go na nowo....Mozna było wyczuć emocje ,które chciał przekazać. Ja np nie czułaaam kompletnie żadnych emocji od wszystkich postaci [prócz Felicity i Mii]w sezonie 8 odc 10 [nie chce spoilerować ;P],ale ja bardziej przezywałam/odczuwałam na wzgląd myśli o postaci niż żeby oni mnie swoją grą 'przymusili' ;/;/
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
