Jak myślicie ,w jakim filmie Steven dał z siebie wszystko
jako prawdziwy ,charyzmatyczny aktor ? Ja stawiam na ,,Niko ,, :http://www.youtube.com/watch?
v=BsbYE-Q474I
Nico i Hard to Kill. W tych filmach faktycznie miał jakąś mimikę twarzy, widać było emocje itp . Tak naprawdę tragicznie pod względem aktorskim to są te jego produkcje po 2002 roku.
Zgadza się .Ja kiedyś miałem kasetę VHS z Hard to Kill i tam pisano że Steven fajnie zagrał zrozpaczonego policjanta po zamordowaniu swojej rodziny .Widać było w nim zarówno smutek ,rozpacz jak i gniew ,wściekłość i cheć zemsty .Jeszcze w sumie z dobrej strony jako aktor pokazał się w ,,Out for justice ,, i ,,Liberator ,, A co do produkcji po 2002 to też prawda ,oglądałem kiedyś ,,Rusłana ,, z nim i miałem wrażenie że ktoś go zmusił do grania w tym filmie .Steven jakiś zmeczony ,ospały był w tym filmie .
Co racja to racja .Niech żyje wielki Steven Seagal i Era VHS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : http://www.youtube.com/watch?v=C52Nt6ZIgRU
JEBAĆ AKTORSTWO W KINIE AKCJI !!! MA BYĆ OSTRA DEMOLKA NA CAŁEGO !!! : http://www.youtube.com/watch?v=4PcE-gNqFfU
Bardziej chodziło mi o to w jakim filmie jego gra aktorska była najlepsza .Co do tego że w żadnym filmie nie zagrał jako prawdziwy aktor to też nie jest prawdą bo przecież ,,Norrisowy Kod Milczenia ,, dostał pozytywne recenzje od krytyków filmowych ,w tym filmie krytycy chwali Chucka za grę aktorską a przecież ,,Niko ,, jest ulepszoną wersją tego filmu .Co prawda nie znalazłem nigdzie recenzji filmowej ,,Niko ,, ale nie wyobrażam sobię żeby ,,Niko ,, nie dostał pozytywnych recenzji od krytyków filmowych przynajmiej od Siskel&Ebert jak było np w przypadku ,,Kodu Milczenia ,, : http://www.youtube.com/watch?v=J7E0Nwbk9F0
aktorstwo jest nie wazne ale skoro juz pytasz to zdecydowanie wygrac ze smiercia,widac to np jak zabijaja jego zone,ta slynna juz mina
Kiedy czytam te wpisy,to wprost nie dowierzam.Morderstwa,zemsta,śmierć,przemoc,to wszystko wam się podoba,to jest chore i okrutne,czy wasze serca nie dostrzegają tego co w życiu najważniejsze czyli miłości?
Przez takie LIBERALNE PIZ*DUNI*E jak ty Janino kino akcji zaczeło się pod koniec lat 90 cofać do tyłu ,bo Cioty z Hollywood
wpadły na pomysł zmiekczania twardzieli ,doprowadzając do rozmontowywania tego gatunku !!! Kino akcji to Męska Domena ,Męska Rozrywka ,jak ci się nie podoba to nie oglądaj !!! Na szczeście sukces kasowy takich filmów jak ,,Niezniszczalni 1,2 ,Die Hard 5 ,Olimp w ogniu czy Raid pokazuje że ciągle jest zapotrzebowanie widzów na staromodną krwistą rozrywkę w najlepszym wydaniu !!!! Niech żyje stara szkoła kina akcji !!!! : http://www.youtube.com/watch?v=9kgQRHdBDL0
Oby ktoś kiedyś zakazał kręcenia takich filmów,mam nadzieję że kiedyś ten gatunek umrze śmiercią naturalną aby nie zatruwał serc młodych ludzi.Podobnie było z westernami,kiedyś były modne dzisiaj już nikt tego nie kręci bo ludzie nie chcą tego oglądać.
Miłośc jest tym co powinno wypełniać ludzkie serca...
Może i kiedyś umrze ale i tak powstało wiele wspaniałych pełnokrwistych filmów akcji które można oglądać godzinami i dniami ,a nawet tygodniami .Te filmy mimo upływu lat ciągle są powtarzane często w telewizji .A zasoby kina akcji/sensacji są ogromne ,jest mnóstwo znakomitych akcyjniaków które nigdy mi się nie znudzą .A o to lista tych złotych przebojów kina akcji :
-Rambo : Pierwsza Krew
-Rambo 2,3 ,4
-Szklana Pułapka 1,2,3
-Terminator 1,2
-Komando
-Jak to się Robi w Chicago
-Predator 1,2
-Pamieć Absolutna
-Cobra ,Tango i Cash
-Na Krawedzi
-Człowiek -Demolka
-Zabójcy
-Niko
-Wygrać że śmiercią
-Naznaczony śmiercią
-Szukając Sprawieliwości
-Liberator 1,2
-Krwawy Sport ,Kickboxer
-Wykonać Wyrok ,Podwójne Uderzenie
-Uniwersalny Żołnierz
-Nieuchwytny Cel
-Maksimum Ryzyka
-Samotny Wilk McQuade
-Zaginiony w akcji 1,2&3
-Odział Delta 1,2
-Inwazja na U.S.A
-Czerwony Skorpion
-The Punisher
-Mroczny Anioł
-Starcie w japońskiej dzielnicy
-Niezawodna Broń
-Niepochamowana siła
-Twierdza
- Con -Air Lot Skazańców
-Bez Twarzy
-Ślepa furia
-Siła pomsty
-Robocop 1,2,
-Uczieczka z nowego Yorku
-Brudny Hary 1-5
-Życzenie śmierci 1-5
-Prawo Murphego
-Nieuchwytny
-Egzekutor
-Ostatni Skaut
-Ostatni Twardziel
-Na fali
-Pasażer 57
A z nowszych po 2000 roku to
-Niezniszczalni 1,2
-Olimp w ogniu
-Strzelec
-Uprowadzona
-Ninja 2
-Kula w łeb
-Plan uczieczki
-Raid .
Nie ma wątpliwości że poteciał kina akcji był ,jest i może być ogromny (W drodzę są Niezniszczalni 3 ,wkrótce Londyn w ogniu )
Janino, masz całkowitą rację! Za dużo na tym świecie przemocy a za mało miłości. Na szczęście Steven Seagal zrozumiał swój błąd z początków kariery (tyle tam brutalności!) i w 1995 ujawnił swoją wrażliwą naturę. W filmie "Na zabójczej ziemi" nie zabija oponenta, ale w myśl chrześcijańskich wartości przebacza mu i pozwala zrozumieć swoje błędy. W pięknej i wzruszającej scenie Steven pyta: "Ile trzeba, ile trzeba aby facet się zmienił?", czym zażegnuje spór i nie doprowadza do eskalacji konfliktu. Jego rywal, dotychczas twardy samiec alfa (agresywny mizogin, rasista, zapewne także kryptohomoseksualista - zważywszy na ciągłe uwagi na temat przyrodzeń) z płaczem przyznaje Stevenowi rację - przemoc do niczego nie prowadzi.
Jedz do Rzymu na kanonizacje wadowickiej kremówki
Oglądaj telenowele a od kina akcji się odczep moherze
Co ty pier-dolisz?!?! Stefan nie grał w 5-ce "Yippee Ki-Yeya", a ja mówiłem
serio z tą "Maczetą" - przecież scena jego zgonu to pier-dolony majstersztyk!