http://www.se.pl/brak-kategorii/steven-seagal-chetnie-wrocibym-do-polski_509430. html
Zadał się z Putinem i pierwsze co to narobił dymu w Ameryce, a teraz chce przyjechać do Polski 'kręcić filmy' - coś tu brzydko pachnie i to na pewno nie ja, bo ja się kąpałam. x'D
Przemysław Saleta, który również grał w "Cudzoziemcu" nie wspomina Seagala ciepło. Twierdził, że był nieszanującym ludzi nadętym dupkiem, którego nie znosiła cała ekipa.
Czytałem co mówił Saleta o Stevenie, ale myślę, że wyolbrzymiał. Tak się składa, że ja też byłem na planie filmu z nim ("Poza zasięgiem") i widziałem go na żywo i kiedy mój tata poprosił tłumaczkę, żeby zagadała ze Stevenem, żeby dał mi swój autograf to się zatrzymał z ekipą filmową, zawołał mnie i dał mi autograf i uścisnął dłoń, a jak ludzie mu przyklasnęli to powiedział po Polsku: "Bardzo dziękuje" i poszli z ekipą do przyczepy, więc widać, że to naprawdę uprzejmy gość, który z racji swojej sławy dba o swoje bezpieczeństwo, normalna sprawa, pozdrawiam ;)
Dał ci autograf? A to spoko, wtedy zgadzam się, że Saleta nazmyślał.
Parę ciekawostek o Stefanie: http://www.vice.com/pl/read/steven-seagal-jest-najbardziej-zalosnym-kolesiem-na- ziemi
No naprawdę dał mi autograf, i to zdaje się, że dziś jest rocznica, bo to było bodajże 21.08.2003 :) i zobaczyć Stevena na żywo jako dziecko i uścisnąć mu dłoń, niezapomniane przeżycie hehe ;)
A te "ciekawostki" czytałem, sporo bajek heh :)
Wierzę, że dał ci autograf. I m. in. dlatego masz o nim przesadnie dobrą opinię i na siłę go wybielasz.
Hehe spoko, ale ja wcale tak nie uważam, po prostu bardzo lubię Stevena, od zawsze, nawet zanim go widziałem na żywo już jako dziecko uwielbiałem jego filmy :)
W tym artykule co dałeś link to są jakieś głupoty napisane, np: że niemożliwe żeby uczył się sztuk walk w Japonii jako nastolatek a tak właśnie było, ogólnie to niech piszą co chcą mi to nie przeszkadza, pozdro ;)