to co ten człowiek wyczynia woła pomstę do nieba. mam nadzieje, że jego kariera jest już zakończona i ten ryj nie dostanie już dolara za filmy. mam też nadzieją, że jego bluesowej kapeli już nikt poza rusko-mongolską hołotą słuchał nie będzie. trzymam też kciuki za to by odkopali sprawę jego gwałtów i by zakończył żywot jak Bill Cosby, czyli w celi dla gwałcicieli.