Teresa Tuszyńska

Teresa Janina Tuszyńska

8,3
2 055 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Teresa Tuszyńska

Na stronie Fototeki > http://fototeka.fn.org.pl/strona/wyszukiwarka.html > można znaleźć - na razie - 163 zdjęcia Pani Teresy, niektóre znane ze starych "Filmów" czy "Ekranów", ale niektóre absolutnie sensacyjne, nigdy i nigdzie nie publikowane, np. fotosy z niewykorzystanych scen w "Do widzenia, do jutra"!

Z innej "beczki" - postać Pani Teresy jest i tajemnicza i tragiczna, ale to i owo wiadomo i doprawdy wstyd już czytać te powtarzane przeinaczenia, nieścisłości, czy wręcz sensacyjne kłamstwa.

Na ekrany trafiła w wieku 16 lat, jako laureatka zorganizowanego w 1958 r. przez tygodnik "Przekrój" konkursu pt. "Film szuka młodych aktorek". To Basia Kwiatkowska wygrała konkurs "Filmu" pt. "Piękne dziewczęta na ekrany".

Była dwukrotnie mężatką - pierwszy raz (krótko) z hrabią J.Z., następnie, przez ostatnie 20 lat życia z drugim panem, już nie hrabią. Nigdy nie była żoną, czy kochanką Adama Pawlikowskiego, a dla łowców sensacji - jest o nim dostatecznie dużo w Internecie, żeby się domyśleć, że kobiety zupełnie go nie interesowały.

Zmarła 19 MARCA 1997 r. - taka data jest na Jej grobie i sprawa jest bezdyskusyjna.

Czy była urodziwa? Kwestia gustu, mnie się na przykład w szczegółach nie podoba, bo wszystko miała za duże (np. oczy, proszę jednej z pań - dyskutantek :) ale jako zestawienie tego wszystkiego za dużego była absolutnym zjawiskiem urody :))) Tego nie można ocenić i docenić na podstawie tych obrazków 300x400 pikseli, ale zdobądźcie sobie studyjne zdjęcia autorstwa Pana Andrzeja Wiernickiego, to zobaczycie "compact disc" na tle szumiącego "kaseciaka" :)

Ale największy miała Pani Teresa talent, niestety nigdy nie przekuty na mistrzostwo, zasadniczo przez brak szkoły teatralno-filmowej - dla ciekawskich - cień wykształcenia zdobyła w Państwowym Liceum Techniki Teatralnej w Warszawie, tym samym, które ukończył... Marek Hłasko (panna Terenia niestety go nie skończyła). Ten talent wszyscy doceniali, angażując Ją - formalnie jako amatorkę-statystkę, np. za rolę w "Do widzenia, do jutra" dostała... 1200 zł! - nawet do głównych ról, ale nie traktując zbyt poważnie Jej aktorstwa. Mistrz J.S.Stawiński napisał mi zdanko, które to podsumowuje: "Oznaczała się ona wrodzonym talentem filmowym (...), ale nie zdawała sobie sprawy z efektu, który wywołuje". I może dlatego Jej "amatorskie" kreacje są tak niesamowite i unikatowe :)))

użytkownik usunięty
lemarx

co by o niej nie powiedzieć była fotogeniczna i jest to fakt niezaprzeczalny,a czy miał za duże oczy czy uszy,tego akurat kamery nie obchodzi.Film rządzi się swoimi prawami a T.Tuszyńska była idolką swojego ,i nie tylko,pokolenia.

użytkownik usunięty

Pragnę podziękować za wyczerpujące informację na temat śp.T.Tuszyńskiej,ponieważ jest ona dla mnie ,jako aktorka ucieleśnieniem tajemniczości i polskiego"seksapilu"lat 60.Pozdrawiam

Informacje są zaledwie szczątkowe i wynikają z mojego złego humoru, powodowanego internetowym niechlujstwem informacyjnym (np. na większości portali ciągle widzimy fałszywą datę Jej śmierci, co jest niechlujstwem haniebnym; zniknął Pawlikowski, jako rzekomy mąż, pojawił się nie wiadomo kto, a ten człowiek jeszcze żyje, co jest wobec niego niegrzeczne, itede itepe). Pani Teresa w polskim filmie istotnie jest "ucieleśnieniem tajemniczości" (obok Ewy Krzyżewskiej, oczywiście :) ale z tym seksapilem bez przesady - powiedziałbym, że jest jego "antyucieleśnieniem", bo żadnemu facetowi z Nią, ani Jej z żadnym facetem nigdy nic na ekranie nie wychodzi, Ona zawsze ich porzuca, a faceci totalnie się załamują :) Co nie przeszkadza nam zachwycać się Jej urodą, a w "Drugim człowieku" przez kilka sekund plażową kreacją (co zaś można zobaczyć w Jej czeskich filmach, to jeszcze inna bajka ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones