No ja właśnie tak za nim specjalnie nigdy nie przepadałam. Ale jakoś po ostatnim sezonie zmienił mi się pogląd na niego. I jak jeszcze obejrzałam kilka odcinków Dharmy i Grega to normalnie się w nim zakochałam :]
Ja jestem dopiero po pierwszym sezonie ZU i przez pierwszą połowę nie lubiłam Hotcha. Jego postać była dla mnie mało wyrazista i lekko sztuczna. W drugiej połowie sezonu coś mi się przestawiło w głowie i doszłam do tych samych wniosków co asia:) No cóż, najwidoczniej to prawda, że kobieta zmienną jest:)