masakra widac ze angielka...widzialam ja w "niebianskiej plazy " i juz wtedy mi sie nie spodobala jej postac (wtedy nie wiedzialam ze to ona bo trafilam na ta stronke przypadkiem) nie polubilam jej ani za urode ani za role jaka grala.
Cate Blanchett powinna grać Białą Czarownicą. Byłaby świetna :) Ale mam nadzieję, że Tilda też nas nie rozczaruje.
tak jak zwykle dziewczyna, to standard że najwięcej do powiedzenia o wyglądzie kobiety i jej walorach mają inne przedstawicielki tej samej płci, zawsze znajdą coś złego bo to inna kobieta.
no i to jest dowod na to ze uroda rzecz gustu, moim zdaniem piekna z tego grona jest tylko Zeta-Jones.
oto dowod dlaczego niektorzy faceci w ogole nie powinni miec prawa do wypowiadania sie
Tilda jest świetną aktorką, po prostu. Ci, którzy mają pojęcie o historii kina i tatru awangardowego wiedzą, że Tilda to postać już kultowa. Ukłon w stronę Jarmana.
Opinie na temat jej urody wypisują niedojrzałe emocjonalnie cipcie.
Uroda to rzecz gustu. Kobieta moze nie miec urody pasujacej do klasycznych kanonow ale mimo to miec w sobie jakis urok. Trzeba tylko dojrzec do dostrzegania takich rzeczy (malym chlopcom podobaja sie tylko cycate blondyny a potem powoli sie to zmienia).
A kobiety jak to kobiety, rzeczywiscie maja zawsze najwiecej do powiedzenia o urodzie innych kobiet. Zazdrosc to takie zabawne uczucie.
No, no. Wypraszam sobie takie uogólnianie ;-)
Nie kobiety, tylko dziewczynki, które jeszcze ne dorosły na tyle, żeby zaakceptować same siebie, więc, w celu poprawy sobie samopoczucia i dowartościowania się ubliżają innym.
W tym przypadku całkowicie niesłusznie, bo Tilda ma bardzo ciekawą urodę.
Zresztą, aktor (aktorka też, choć często się o tym zapomina) nie musi być piękny, ma dobrze grać, a Tilda gra rewelacyjnie.
Do autorki pierwszego wpisu: to, że nie spodobała ci się postać grana przez Tildę to tylko jej zasługa, bo właśnie miała ci się nie podobać. Bo to zła kobieta była ;-D
ejj tylko bez przesady! że niby każda krytyka to tak naprawdę zazdrość? w takim razie połowa ludzkości marzy o tym aby wyglądać jak np Wioletta Willas.. :?
zwazywszy na jej dorobek filmowy i stan jej konta, pani Swinton nie musi sie przejmowac taka drobnostka jak to, czy jest ladna czy brzydka (zwlaszcza w oczach lukrowanych blondie-barbie).
od razu sie ja zapamietuje i o to chodzi.
Powiem tak:
1. Gadki przedstawicieli płci męskie, że każdy komentarz dziewczyn/kobiet na temat aktorem wypływa z czystej zazdrości są po prostu szczeniackie. Kiedy Wy (wcale nie rzadko) piszecie, że jakiś aktor to palant, brzydki i beztalencie, to ja też mogę powiedzieć, że jeście zwyczajnie zazdrośni. Śmiem twierdzić, że bardzo niewielka część damskich wypowiedzi na temat aktorem wypływa z zazdrości. Moja żadna wypowiedź nie jest spowodowana zazdrością. Jeśli aktorki są uważane za piękne, zdolne i wogóle naj, to widać oceniający mają powodu, aby tak uważać. Nie zazdroszczę żadnej aktorce. Jeśli jest bogata i uważana za piękną, to coś to wszystko spowodowało. Na pewno nie zbijała bąków całymi dniami, żeby za taką być uważaną. Musiała zapracować, żeby to co ma , mieć. Właśnie dlatego nie zadroszczę aktorkom. One wbrew temu, co sądzi wiele ludzi, ciężko harują, żeby zapracować, na to, co dostają. Dlatego nie jestem zazdrosna, bo jeśli ktokolwiek zapracował na to co ma, to nie mam powodu, żeby mu zadrościć.
2. Co do Tildy Swinton: widzialam ją tylko w "Constantinie" i tak mi się całkiem spodobała. Ma niebanalną urodę, ładne, delikatne rysy twarzy. Na tym zdjęciu ma kiepską fryzurę :) ale wogóle jest ładna.
Sorki, że się tak rozpisałam, ale chciałam wyjaśnić kwestię rzekomej zazdrości :)
Pozdro
Osobiście nie przepadam za tym typem urody, ale to wspaniała aktorka i bardzo ją lubię. Właściwie rzadko zastanawiam się nad urodą utalentowanych artystów. Nie wygląd jest tu ważny. A osoba "lubiąca" aktorów za "urodę" jest dziecinna.
"nie polubilam jej ani za urode ani za role jaka grala."
LOL jak lubisz aktorów za rolę, a nie za styl gry, to Ci współczuję :)
Gratuluje! Widać jak łatwo przychodzi ludziom komentowanie cudzego wyglądu. 1. ONA SIĘ TAKA UROSZIŁA! 2. W Constantinie widziałam ja po raz pierwszy, w innych rolach z plakatów. I uważam, że w Constantinie wypadła bardzo dobrze. Oryginalnie, tak, jak powinien wyjść Gabriel. Owszem, w pewnym sensie jest nieco męska w tym krawacie:), ale jak miała wyjść grając Anioła Gabriela?
http://www.filmweb.pl/PersonPhoto?id=3553&photo.id=55073 [www.filmweb.pl/PersonPh ...]
Niektórzy mogą ją uważać, za mało kobiecą, ale to kwestia gustu. Chcecie coś bardziej kobiecego? Zerknijcie an stronkę powyżej.
Wy na 100% jesteście Miss Świata. Ja nie jestem pięknością Polski, ale wśród znajomych uchodzę za ładną osobę. Piszę to nie, żeby się pochwalić. Tylko pokazać, że moja opinia nie jest na zasadzie: kobiety "brzydkie", krytykowane powinny trzymać się razem. Popatrzcie w lustro. Ja nie uważam jej za śliczną, ale ludzie! Jak można tak o kimś mówić, ba pisać!?
Ena
No nie!
Nie poznałam jej w ogóle oglądając film. Niesamowite... :-)
Dzięki za wskazanie.
Oglądając Broken Flowers szukałam jej na ekranie, ale nie znalazłam. ;-D
Pewnie że brzydka....typowa angielka....moze dobrze gra...ale natura urodą ja nie obdarzyła. Ładna to jest np. Emmanuelle Vaugier lub Teri Hatcher
w tej gustownej sukience nieźle wygląda....:)
http://image.guardian.co.uk/sys-images/Film/Pix/gallery/2001/05/21/swinton.jpg [image.guardian.co.uk/sy ...]
http://www.digitalhit.com/fest/tiff/2002/8/d8-c-20.jpg [www.digitalhit.com/fest ...]
http://image.guardian.co.uk/sys-images/Film/Pix/gallery/2004/05/13/tildaianwestp a2333.jpg [image.guardian.co.uk/sy ...]
Ale z ciebie pustaczka. To aktorka, czyli musi przede wszystkim umieć grać. Ale dla takich nastolatek, jak ty, oczywiście ważna jest tylko uroda aktorek i przede wszystkim aktorów(bo trudno uwierzyć, że umiejętności aktorskie mają dla was znaczenie).
To, że jest Angielką też nie ma nic do rzeczy, Kate Winslet i Keira Knightley są z Wielkiej Brytanii i do brzydkich nie należą.
I tylko dodam, że była świetna jako Jadis w "Opowieściach z Narnii."
Dołaczam się do wypowiedzi powyżej, ktos kto patrzy na wyglad
zewnetrzny a nie walory( w tym przypadku wysokie) aktorskie moze byc tylko pusty........
Zgadzam się. I chciałbym dodać, ze Tilda także moim zdaniem jest niebanalnie piękna. Jest wspaniałą aktorką, a w Constantinie urzekła mnie jako anioł, niemogłem tam wyjść z podziwu. Była idealna na swoim miejsc, a nie jakaś słodzikutka lala. Co do jej urody. Ma coś co większość kobiet uznałoby za defekt - brak kobiecości, ale ona z tego stworzyła swój olbrzymi atut. Często grywała facetów. Była idealna do roli bezłpciowego anioła w Constatinie (jeśli sie nie mylę - bezpłciowego). Przeczytajacie sobie o niej krótki artykujł w czasopiśmie "Ciniema" to się przekonacie. Dodatkowo, jest tam jedno zdjęcie z nią na całą strone a4, na którym wygląda wspaniala, zdjecie od którego nie można oczu oderwać i przestać się zachwywacać, a jednak widać jej brak urody. W dodatku uważam ją za świetną aktorkę. I niesamowicie odważną kobiete, która zbudowała swoją karierę na braku urody.
co ty masz do Angielek, hę?!
Tilda ma specyficzną urodę, i nie wam jest dane oceniać ją wg urody.
Przecież nie ocenia się to co na zewnątrz, a to co jest w środku!
Spokoj baby! ;)
Tilda Swinton jest brzydka. (kropka)
- To czy ja lubicie, czy nie, nie uczyni jej ani bardziej, ani mniej brzydką.
- Temat postu dotyczy jej urody a nie zdolnosci aktorskich, sprobujcie sie go trzymac.
- Specyficzna uroda? Ha! To tak jakby powiedziec "ladna inaczej".
No i jeszcze jest "mejkap", ktory z jednych robi Predatora z innych Biala Czarownice...
I na milosc Boska, nie traktujcie tego postu zbyt powaznie :D
a moim zdaniem nie ma sensu oceniać Tildy, czy jakiejkolwiek innej aktorki pod względem urody. o wiele, wiele, wiele ważniejsza jest gra aktorska, a pod tym względem Tilda jest świetna. uwielbiam go za Costantine'a a w Opowieściach z Narnii była wprost najgenialniejszą postacią. Uważam, ze to właśnie ona jak nikt pasowała do tej roli
pozdrawiam:))
Margotka
co za głupawa wypowiedź; Tilda Swinton może nie należy do króliczków playboy'a ale ma swoistą urodę, którą cenię bardziej od tych przeciętnych i wszędobylskich laleczek barbi; w Jej rysach widać szlachetność i siłę choć całość wydaje się niezwykle delikatna; co do gry aktorskiej jest cudowna
twoja wypowiedź świadczy o tym, że jesteś typową przeciętniarą;
mimo wszystko pozdrawiam i zacznij kształtować swoją osobowość - na to nigdy nie jest za późno!!!
ashi30
Chyba nie jest najważniejsze, czy jest ona ładna czy brzydka, ale czy jest DOBRĄ aktorką. A Tilda Swinston jest aktorką dobrą. A dlaczego ty nie raczysz spojrzeć w jej filmografie? Nie zagrała tylko w "niebiańskiej plaży" ale i w wielu, wielu innych filmach! Co za ludzie...
a ja ja spotkalam i jest przemila osoba. uwazam tez, ze jest bardzo ladna. nie ma 'lalkowej' urody, ale 'na zywo' naprawde robi wrazenie. ma piekna cere i usmiech.
no i jak wspomnialam, jest bardzo przyjacielska dla swoich fanow (a uwierzcie mi, kilku celebsow juz spotkalam, 90% z nich maja innych w dupie).
no co racja to racja nie jest najpięniejsza ... ale np. Ruphert Grint (czy jakoś tak się pisze) też nie jest przystojniakiem a dzieki swojmu wygladowi dostal WAŻNĄ rolę ... ona tak samo... gdyby nie jej wyglad to by nie była "Królową Narnii"
Niestety,ale ona jest brzydka. Nie ma w sobie tej prawdziwej kobiecości. Oczywiście jest świetną aktorką i jako aktorkę bardzo ją lubie. Doceniam jej talent,ale nigdy nie powiem,że jest ładna. Jest okropna, niestety.
Tilda Swinton zdecydowanie odbiega od kanonów urody lansowanych w TV czy przez czasopisma, co nie czyni z niej kobiety brzydkiej. Jej oryginalna (a dla niektórych trudna) uroda sprawia, że zapada w pamięć o wiele głębiej, niż wspomniane blond-lalki czy spanielookie brunetki w stylu Keiry Knightley czy Katie Holms i wywołuje o wiele bardziej żywe reakcje. W moim odczucie jest rewelacyjną aktorką i to że nie polubiłaś jej postaci we wspomnianym przez ciebie filmie może IMHO świadczyć na jej korzyść.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
