No to, żebyś sam nie był - ja jestem druga:) Zgadzam się, że Wielkim Człowiekiem był!!!
Eh, Dracula...

też sobie go cenie, zwlaszcza za jego ostatnie filmy, w tym "Freaks", ktory jest najwspanialszym jaki zdarzylo mi sie widziec

tylko się nie popłacz.

Zbiory utworów popularnych i mistrzowskich tylko się przenikają, nie są tożsame. Nie ma co się obrażać na ludzi dlatego, że wolą zeżreć macsyf miast spróbować czegoś naprawdę dobrego. Taki świat.

No i co w związku z tym? Masz jakis problem z zaakceptowaniem faktu ze istnieje takie zjawisko jak popkultura?