Tomasz Bagiński

7,8
3 679 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Tomasz Bagiński

żenujący reżyser w złym guście... jak można szanować tak miernego reżysera w kraju gdzie tworzą Rybczynski, Kucia, Dumała, Wilczynski czy Skrobecki?
Paranoja

kto_1311

Tylko że my go nie szanujemy tylko za reżyserie, ale także za umiejętności tworzenia świetnych animacji.

kto_1311

Super hipsterski wpis - zdeprecjonować osiągnięcia reżysera zakorzenionego w miarę w powszechnej świadomości i "medialnego" który robi wiele dla polskiej animacji i w ogóle dla promocji Polski po czym wymienić paru niszowych twórców o których słyszała garstka zapaleńców - czy tam, niech Ci będzie - "koneserów", do których rzecz jasna się zaliczasz. Czujesz się lepiej? Samoocena podskoczyła?
Bagiński to nie tylko nominacja do Oscara czy intra go gierek ale sporo fajnych mniej "mainstreamowych <ou je!> projektów. Jego animacje - te które tworzy - nie tylko reżyseruje to działa sztuki wizualnej. To nie lada sztuka w krótkometrażowym klipie zmieścić całą historię i opakować tyle emocji. Ona sam stworzył "katedrę" - był reżyserem, twórcą i producentem w jednym. Wykreował ją zupełnie sam, zajęło mu to mnóstwo czasu a teraz prowadzi jedno z najprężniej rozwijających się studiów animacji mającego renomę na całym świecie. Dlatego to Twój wpis jest dla mnie żenujący. - Albo jest objawem skrajnej ignorancji albo zwyczajnym trollowaniem.

Eddy

I żeby każdy to przeczytał... mam taką nadzieję...

Eddy

" po czym wymienić paru niszowych twórców o których słyszała garstka zapaleńców"
... którzy są lepsi od Bagińskiego we wszystkich aspektach

"On sam stworzył katedrę"
... która jest fabularną kopią tej oto krótkometrażówki http://www.filmweb.pl/film/Schody-1968-244845

"Dlatego to Twój wpis jest dla mnie żenujący. - Albo jest objawem skrajnej ignorancji albo zwyczajnym trollowaniem."
Albo objawem posiadania własnej opinii na ten temat.

Vayus

Trudno dyskutowac z opiniami wyrazonymi na zasadzie sądów wartościujących nie popartych jakimiś merytorycznymi argumentami dlatego trudno odnieść mi się do pierwszej kwestii.

Nic mi nie wiadomo o tym że "Katedra" miała być odkrywcza czy oryginalna zwłaszcza że jej inspiracją była proza.

"Albo objawem posiadania własnej opinii na ten temat." - tak wszyscy posiadamy jakieś opinie, kwestią otwartą jest jak je argumentujemy. Trudno przekonywać kogoś za pomocą truizmów nie odnoszących się do istoty problemu.

Eddy

Stary... nawet nie ma sensu z nim dyskutować - on nie jest tutaj po to, żeby udowodnić swoje zdanie, ale po to, żeby zirytować ludzi, którzy swoje już udowodnili : ). Pomijając fakt, że sam nie do końca wie o czym mówi.

Vayus

Hahahahahahahahahahaah xD Nie wierzę...

Tak się składa mój drogi kolego, że jestem wielkim fanem polskiej fantastyki. Mógłbym nazwać Cię niezwykłym ignorantem, ale proponuję najpierw zastanowić się o czym piszesz.

"Katedra" to opowiadanie Jacka Dukaja, które zostało wydane w 2000 roku, więc animacja Bagińskiego ma tyle wspólnego z wymienioną przez Ciebie krótkometrażówką, co Twoja wiedza na ten temat z prawdą. Wybacz - jestem w stanie zgodzić się, że Bagiński nie jest wybitny. Może i tworzy fajne animacje, ale nie jest geniuszem, ale w momencie, kiedy słyszę coś takiego, to chce mi się śmiać. Nie ma to jak wypowiadać się na jakiś temat, nie mając o nim zielonego pojęcia - hahahaha xD. Doprawdy - you made my day. xD hahahaha...

bbbosa

Nie wiem czy jest sens dalszej dyskusji po poziomie tej odpowiedzi.
Czy jeśli zrobię film o lekarzu Janie Kowalskim, potem ktoś na temat lekarza Jana Kowalskiego napisze opowiadanie, a ileś lat później ktoś na temat tego samego lekarza Jana Kowalskiego ponownie zrobi film (nawet jeśli wzorowany na opowiadaniu), to czy nie mam prawa powiedzieć, iż film ten jest fabularną kopią pierwszego filmu?
Nie twierdzę, że Bagiński to złodziej czy plagiator, bo to niedorzeczne. Twierdzę tylko, że kiedyś ktoś już zrobił film o tej tematyce i zrobił to w moim mniemaniu lepiej, dlatego nie rozumiem zachwytów nad "Katedrą" Bagińskiego, która prócz ładnej animacji zupełnie nic nowego nie wnosi.

Vayus

Nie. Nie możesz powiedzieć o fabularnej kopii, bo mogą poruszać ewentualnie podobną tematykę. W taki sposób można dyskutować na temat wielu książek i filmów. Zbyt dosłownie poza tym traktujesz temat, bo Schody zupełnie inaczej opisują ten temat (chodzi mi o formę). To, o czym piszesz, to jest sequel, w przypadku Katedry musimy mówić o dwóch zupełnie różnych produkcjach, które traktują o podobnym problemie. Z tym, że animacji wiele zarzucić nie można. Nie można nawet NIC zarzucić, bo jest to po prostu zilustrowane opowiadanie - mówienie więc o tym, że to jest fabularna kopia czegokolwiek, mija się z celem.
Ciężko mi zrozumieć, że nie rozumiesz, jeśli ktoś ekranizuje cokolwiek, to nie ma wielkiego wpływu na fabułę. Nikt nie każe uważać Ci Katedry, za lepszą animację od Schodów (też z resztą znakomitych, bo zdążyłem dzięki Tobie obejrzeć). Każdy ma prawo do własnego zdania - oczywiście, ale pisanie jakichkolwiek osądów bez uzasadnienia jest głupie, tym bardziej, że Bagiński jest naprawdę utalentowanym grafikiem. To, że na świecie istnieją setki lepszych reżyserów nie ma nic do rzeczy - od Spielberga też są lepsi, ale czy to czyni go gorszym? Chodzi mi o to, że Bagiński zasłużył na to, żeby zostać docenionym, nie tylko za swoje prace typu Katedra, czy Sztuka Spadania - nie wszystkim przecież muszą się podobać - ale również za prace chociażby przy grach komputerowych i talentu odmówić mu po prostu nie można.

Eddy

Dopisz sobie plusa za ten wpis, zgadzam się w 100%.

kto_1311

Jakież niesamowicie wyszukane zdanie ; ). Może byłbyś w stanie jakoś je uzasadnić? Myślę, że niewiele jest do dodawania po tym, co napisał Eddy. Niestety - trolli nigdy nie zabraknie.

bbbosa

Jeśli ktoś widział produkcje wyżej wymienionych - argumentacja jest zbędna.

Vayus

Najłatwiej tak powiedzieć : ).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones