Dokładnie. Aż mnie szlag trafia jak widzę tak marnowany talent.

Mam podobne zdanie. I kompletnie nie rozumiem czepiania się aktorów, że grają w badziewnych filmach. A w czym mają grywać jak tylko takie rzeczy się robi?

A smarzowski a debiut skoniecznego czyli hardkor disco a ciało z 15 błagam jak się nie znasz to nie pisz

człowieku pare filmów na tle to kropla w morzu

Pokłosie, służby specjalne,bogowie,ziarna prawdy, Jeziorak, paradoks, mój rower, jesteś bogiem, chce się żyć wenus w futrze ( chociaż to bardziej francuskie), ida, kongres i heavy metal ( ciekawy debiut butnny)

I to tylko kropla w morzu. Części nie oglądałem np.wenus w futrze ale były dobrze oceniane przez ludzi których cenie ( a mianowicie sfilmowanych których serdecznie polecam)

I te wszystkie wywarły na tobie takie ogromne pozytywne wrażenie i powracasz do nich i tak je cenisz ? wywarły zmiany w twoim życiu ?

Nie ale to są bardzo dobre filmy mało filmów wywarła na mnie jakieś duże wrażenie chyba tylko mechaniczna pomarańczowy i ofiarowanie

Służby i Mój rower to są dobre filmy ale nie bardzo dobre, Bogowie to bardzo dobry film. Jesteś Bogiem i Chce się żyć niby takie dobre jednak brakuje im jeszcze, są niedopracowane. a reszty nie widziałem.

Szkoda mi takich aktorów którzy decydują się sprzedać do tak żenujących reklam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam się z tobą. Jednakże w czymkolwiek Kot by nie zagrał, zawsze będę go uwielbiał za rolę Ryśka Riedla. Znakomicie zagrał w "Erratum" i "Bogowie", ale jestem fanem Dźemu i "Skazany na Bluesa" to jeden z moich ulubionych filmów. Widziałem go kilkanaście razy, a Tomasz Kot wspaniala zagrał Riedla. Także może grać w samych szmirach, ale dla mnie zawsze będzie Riedlem.

MISIU to sie teraz zdziwisz co zaraz napisze... Nie wiem czy wiesz ale to wlasnie KOT mial zagrac Rosyjskiego gangstera-miliardera w nowym bondzie ktory ma wejsc za niecaly rok do kin. Nie wiele brakowalo a by te role zagral niestety miedzy nim a owczesnym rezyserem Dannym Boylem doszlo do nieporozumien i zrezygnowano z jego osoby. A wiesz dlaczego akurat KOT mial grac? Bo kiedys rezyser Boyle ogladal YUME a tam Kot gral rosyjskiego gangstera i tak mu sie ta postac spodobala ze chcial go w bondzie. Niestety wszystko sie posypalo i nie ma w obsadzie ani Boyle'a jako rezysera i Kota jako wroga bonda. Jest teraz inny rezyser wybrany ktory caly czas pracuje na planie nowego bonda. Bylo blisko by zagrac w znanym komercyjnym filmie ale szansa przyszla kolejna. Pewien brytyjski rezyser planuje zrobic anglojezyczny film NIKOLA o legendarnym wynalazcy NIKOLA TESLI. Kot zagra glowna role genialnego wynalazcy i jego ostatnim wynalazku. Rezyser powiedzial ze widzial Kota w ZIMNEJ WOJNIE i tak mu sie spodobala jego gra ze nie wyobraza sobie nikogo innego w tej roli. Jak widzisz zagraniczne propozycje zaczynaja sie sypac i badz cierpliwy bo Kot ma 42 lata wiec ma sporo czasu na zagraniczna kariere o ile mu sie uda.

No i co? Powstał w końcu ten film o Tesli? Bo z tego co widzę, to na filmwebie próżno go szukać. BTW. Już 46,5 :)