Niestet ale podzielam Twoje zdanie..Niepotrafie jej zrozumieć, rozumiem gdyby grała z powodów finansowych ale przecież wiemy ze takowych niema... Nierozumiem co nia kieruje przy wyborze ról..niestey ale musimy czekać do 2014 , na KIll Billa 3. Może wtedy cos sie zmieni.

Poieram Was, ale niestety tak już jest:( Nie każdy reżyser to Tarantino, nie każdy jest na tyle ambitny co on i nie każdemu chociaż w połowie jak jemu zależy na rewelacyjnym wykreowaniu kultowych postaci:(

może w dobrych filmach jej nie chcą
aktor może co najwyżej przyjąć lub odrzucić rolę, jeśli nic jej nie proponują to nie dziw, że nie gra

Tak w sumie przeglądam tę jej filmografię, i niestety też nie rozumiem... Przecież te ostatnie role wołają o pomstę do nieba!
A przecież debiutowała u naprawdę niezłych reżyserów, takich jak Stephen Frears czy Terry Gilliam.
Potem u Tarantino i Rolanda Joffe. Ech, szkoda że tak kiepsko skończyła.

Co to znaczy trzecia część za kilka lat?

Niestety ale i ja musze Ci przyznac racje . Uma juz od wieeeelu lat rozmienia sie na drobne grajac w filmach o d.pie Marynie . A zaczynala w klastkach : " Niebezpieczne zwiazki" "pulb fiction" itd .... a od lat gra do kotleta . Zmarnowany potencjal bo aktorką jest za dobrą jak na role ktore sobie wybiera .

klastkach = klasykach

W świetle jej ostatnich wypowiedzi o kłótni z pewnym wpływowym producentem filmowym, brak dobrych ról dla niej po Kill Bill nie dziwi...

Niestety ale już daaaawno nie zagrała w czymś ciekawym:/

Grałaby w wielu dobrych filmach, w stylu Władca Pierścieni, Czarownica itd. Miała pecha dużego. Czytałaś sekcję ciekawostek, sama się o niektóre dobre role ubiegała ale coś poszło nie tak i zawsze brali kogoś innego więc zgaduje, że brała wtedy w imię zasady pierwszą lepszą czy też (gorszą) i tyle żeby coś robić i zarobić od razu przy okazji. Na stwierdzenie retoryczne czy jest idiotką z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie jest. Los; przypadek tak chciał :/