On urodził sie 6 października.

Nie możliwe. Nigdzie o tym nie piszę. Pan Wiesław Gołas jest bardzo znanym aktorem, więc jakby urodził się 6 pazdziernika, to by o tym napisali. Chodzi mi o to, która data urodzenia jest poprawna. Na Wikipedii piszą, że 9 pazdziernika, a na Film Webie, że 4 pazdziernika 1930 roku. Ale skoro uważasz, że urodził się 6 pazdziernika, to daj mi zródło.

To jest nowe źródło, jeszcze nie jest ogólnodostępne, ale możesz się powoływać na mój wpis jako na źródło.

Nie. Nie wierzę ci. Potrzebowałbym dowodów, żeby uwierzyć, ale i tak nie sądzę, żeby to była prawda. Pan Wiesław Gołas jest bardzo znanym aktorem, więc nie wpisaliby mu błędnej daty urodzenia. A skoro to zródło nie jest ogólnodostępne, to czemu ty możesz na nie wchodzić?! Po prostu bredzisz!

Nie wierzysz, ale niepewność już w tobie kiełkuje. Najpierw będziesz czuć się nieswojo, coś ciągle nie będzie ci dawało spokoju, gdy będziesz siedział sam w cichym pokoju, będziesz odczuwać to niepokojące uczucie, dziwne mrowienie na karku jakby ktoś cię obserwował. Z czasem to uczucie będzie się pogłębiać, będziesz kątem oka coś dostrzegać, coś jakby cień znikający, gdy tylko spojrzysz w jego kierunku. Gdy już będziesz bliski obłędu pojawi się On, demon, który zrodził się z twojej niepewności, przybrał cielesną postać i to nie taką z sennych koszmarów z czerwonymi ślepiami i zakrwawionymi zębami, to będzie coś gorszego, demon z najgorszego aktorskiego koszmaru zwany „szufladą”. Przybierze postać Tomasza Czereśniaka i powie: urodziłem się 7 października.

Co ty pieprzysz! Ja jestem chrześcijaninem i nie gadam o demonie! A poza tym pan Wiesław Gołas urodził się 4 albo 9 pazdziernika 1930 roku, po prostu chcę wiedzieć, która data jest poprawna! Ja ci nie wierzę i nie będę wierzył, bo można się podetrzeć się tym, że co wpis podajesz mi inną datę ( raz 6, a raz 7 pazdziernika).

"Wiesław Gołas ma 85 lat. Na świat przyszedł w Kielcach. -Oficjalnie, urzędowo, urodziłem się 4 października 1930 roku w Kielcach, a naprawdę - 9 października. Przy chrzcie pijany organista wpisał do mojej metryki błędną datę i tak już zostało - tak aktor tłumaczy w swoich wspomnieniach. " Fragment książki o nim samym. Pozdrawam!

Dobre, dobre, a reakcja na twoją wypowiedź jeszcze lepsza:). Nie powiem rozbawiło mnie to setnie:):).