Will SmithI

Willard Christopher Smith Jr.

8,3
85 875 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Will Smith
witkacyut

Ty zaściankowy rasisto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od kiedy publiczność dzieli się na białych i czarnych????

__luthien__

Napisała co wiedziała... Słyszałaś o grupie docelowej? Publiczność może dzielić się na białą, czarną, starą, młodą itd – trudno to pojąć? Film to rynek i zarabianie pieniędzy. Poza tym sama jesteś rasistką skoro określenie czarna publiczność jest dla Ciebie określeniem pogardliwym (a z Twojego bulgotania wnioskuję, że tak to pojmujesz).

witkacyut

PS.
pisząc "to zwykły laluś dla czarnej publiczności" nawiązujesz do rasizmu.

bSc

Słyszałeś określenie Czarna Muzyka (Black Music)? Używają go sami murzyni (afroamerykanie – za chwile przeczytam, że nazwanie kogoś murzynem to rasizm). Może nazwanie kogoś białym, żółtym, starym, młodym, czerwonoskórym również podpada pod rasizm? Polecam więcej rozsądku i korzystania z własnego rozumu.

witkacyut

jeśli jest on lalusiem dla czarnych to możesz oskarżyć 3/4 ameryki i co najmiej połowę polski o należenie do "czarnych". On po prostu ma charyzmę której nie mają inni aktorzy.

witkacyut

ja pier**** lalus dla czar..no chyba Cie pogrzalo . Swietny aktor i tyle a ze przystojny to swoja droga:D:D

witkacyut

witkacyut jeżeli ty nazywasz Willa Smitha lalusiem dla czarnej publiczności to:
po pierwsze jesteś rasistką, po drugie nic nie wiesz filmach i o ludziach filmu, a po trzecie to ty popełniłaś przestępstwo nie nazywając tego gościa aktorem...

witkacyut

RASISTA !!!! On jest swietny . Chociaz juz troche stary.

Majula9639

Majula9639 zgadzam się z tobą że on jest świetny ale co do tego, że on jest stary to trochę przesadziłaś... to jaki jest inny aktor [również swietny] Morgan Freeman według ciebie???

witkacyut

1) Jesteś rasistą.
2) Jeśli nie ogladałeś W POGONI ZA SZCZEŚĆIEM, ALI albo JESTEM LEGENDĄ to sie już nie odzywaj...
oczywiście talent komediowy ma takze bardzo duży...

davemaster

przegladnijcie sobie jego OCENY...
to wszystko wyjaśnia.. z takimi ludźmi nie ma sie co kłócić..

davemaster

Kogo Witkacegout? akurat "Jestem legendą" dał on 10/10 :)

Pseudoautochton

to że Will Smith zagrał tam na prawdę porządnie i udało mu się to trudne zadania poniesienia właściwie samemu całego filmu na barkach jak Hanks w CAST AWAY, to nie czyni jeszcze z filmu arcydzieła...

davemaster

jak tu z nim dyskutować... on chyba nie ma dobrze z banią, jestem legendą dał 10/10 a ja robot bad boys 1 i 2 dał 1/10 a co do tego to jeszcze ojce chrzestnemu dał banie. on daje albo 1 albo 10... a 10 dał jeszcze światow według bundych. co to jest za gościu wogóle???
rozumie ktoś wogóle jego zachowanie???

blazej138

no coz wiesz... gumowe zabawki w dziecinstwie przyklejane do podlogi... to skutkuje;p

kitka89koteczek

no skutkuje i wogóle żal du... ściska, że są tacy porąbanii użytkownicy na filmwebie...

blazej138

Żal dupę ściska czytając takich kretynów. Nowy rodzaj oceniania człowieka - nie liczy się portfel, kolor skóry, ani pozycja społeczna, liczy się jak się filmy ocenia.

No po prostu zajebiaszczy sposób klasyfikacji ludzi - daje 10/10 Ojcowi Chrzestnemu - git gościu. Daje 1/10 - dupek i kretyn.
Może jeszcze zacznijcie oceniać ludzi po tym, co jedzą? Jeśli np nie lubią pomidorówki, to zasługują na opinię debila?

davemaster

1) Jesteś rasistą.
2) Jeśli nie ogladałeś W POGONI ZA SZCZEŚĆIEM, ALI albo JESTEM LEGENDĄ to sie już nie odzywaj...
oczywiście talent komediowy ma takze bardzo duży...

I Am Legend to zwykle gowno ktore ciezko sie oglada...

Yes19

Za bardzo Cię nie rozumiem...
W punkcie 2) napisałeś <cytuje> : "Jeśli nie ogladałeś W POGONI ZA SZCZEŚĆIEM, ALI albo JESTEM LEGENDĄ to sie już nie odzywaj... "


A pod spodem <też cytuje> : "I Am Legend to zwykle gowno ktore ciezko sie oglada..."

"I am legend" = "Jestem legendą"

Sam sobie zaprzeczasz

LadyCzikita

Taki jest właśnie poziom miłośników Willa – sami znawcy gry aktorskiej, logicznego myślenia i języka angielskiego.

Pseudoautochton

:] Dziwny jest ten fan ;pp
A może oglądał jeszcze coś innego?

Pseudoautochton

twoj poziom oscyluje mniej wiecej gdzies na wysokosci mojej pały, wiec zapraszam, cymbale je..any.

LadyCzikita

bardzo mi przykro, ze bede musial nadwatlic Twoj wizerunek nadwyraz inteligentnej internautki, ale wytlumacze. Musisz zrozumiec, postaraj sie - samo to, ze powiedzialem, ze osoba, ktora nie ogladala danego filmu nie ma prawa sie na jego temat wypowiadac nie oznacza, ze aytomatycznie go skomplementowalem. Niestety, wiem, ze dla głupiej cipy z poziomem intelektalnym małpy fakt ten moze oznaczac tyle co skomplikowane matematyczne wzory. Jezeli opier..olilbym ciebie za to, ze Ty, nie wiedzac jak smakuja wisnie uważasz je za wstretne, to znaczyloby, ze sam je lubie? Polecam ci na nastepny raz nie robic z siebie skonczonej idiotki piszac brednie o tym, ze ktos sam sobie zaprzecza, bo ty sama nawet tego bys nie mogla, poniewaz najzwyczajniej w swiecie - nie myslisz. (to byl cytat, cipo, wybacz, ale zapomnialem, ze niektorym trzeba pokazywac wszystko palcem, przeciez trzeba byc psem, zeby wiedziec, ze pies sczeka). Pozdrawiam.

Yes19

Nie ma to jak zgnoić i obrzucić kogoś błotem i zwyzywać id ci... 3 lata po wpisie
pozdro

LadyCzikita

Veni, Vidi, Vici.

Pozdro.

Yes19

Nic nie zwyciężyłeś, raczej przegrałeś czas poświęcony na napisanie wczorajszego postu.
A zresztą, powiedz mi tak w sekrecie co cię tak nagle natchnęło na wznowienie tego tematu? Trzy lata to masa czasu ( dokładnie 3 lata )... aż zadziwiające, że mam nadal to konto...

LadyCzikita

Obojniak. To czy wygrał czy przegrał, czy stracił czas to tylko twoja interpretacja

witkacyut

Witam
Widzisz najlatwiej jest zycic glupim tekstem i zostawic posta ludza i czekac az rozpeta sie pieklo.. Twoje, jakby niepatrzec idiotyczne stwierdzenie niepoparte ani jednym argumentem ktory by dal jakikolwiek wyraz temu z jakiego powodu tak sadzisz swidczy tylko i wylacznie o twojej glupocie panie kolego.. Teraz pozwol ze ja powiem hmm napisze ci czemu niezgadzam sie z twoim debilnym stwierdzeniem no wiec zacznijmy od tego ze Will zaczal od serialu w ktorym gral glupkowatego malolata na "wakacjach" u bogatej rodzinki.. Serial swoja droga byl swietny ogladalem kazdy odcinek ale taka rola ogranicza niestety pole do popisu i zamyka wiele furtek przynajmniej wiekszosci aktorow poniewaz ludzie utozsamiaja ich wlasnie z ich rola pierwsza lub najglosniejsza (i tak np dla wiekszosci telemaniakow Ed O'neill to Al Bundy, Macaulay Culkin to Kevin sam w domu czy sam w Nowym Jorku) i producenci niezbyt chetnie daja im szanse na probe zmiany swego wizerunku ktory juz zostal "zapisany w pamieci widzow". Jak wiadomo z Willem tak sie niestalo.. Powiem wiecej zagral w filmach niemal kazdego gatunku komedii, akcji,Sci-Fi, thrillerze, biografii, obyczaju, filmie sportowym, dramacie nawet uzyczal glosu do animacji.. Producenci ufali mu w praktycznie kazdego rodzaju projektach a to wedlug mnie jest bardzo silny argument na "tak" gosciu jest swietnym aktore.. Ma na swoim koncie conajmniej kilka niezapomnianych kreacji: Will Smith "Fresh Prince of Bel Air", Mike Lowrey "Bad Boys", Chris Gardner "Pursuit of Happyness", Muhammad Ali "Ali" czy kreacja Robert Neville w "I Am Legend" w ktorej zagral na najwyzszym poziomie i byla to wedlug mnie jedna z najlepszych kreacji aktorskich ostatnich lat (film jako calosc niestety mnie rozczarowal).. Gral u boku wielu szanowanych i uznawanych aktorow i wcale niewypadal przy nich blado wrecz przeciwnie..
Wiekszosc z filmow w ktorych wystapil stawalo sie kasowymi hitami.. Wiec prosze powiedz mi na jakiej podstawie i jakimi argumentami uzasadniasz to swoje powalone wyssane z palca stwierdzenie, ze nazwac go aktorem to przestepstwo.. Wedlug mnie przestepstwem jest to ze takie barany jak ty moga publicznie glosic swoje idiotyzmy.. Moze jeszcze nam powiesz ze slonce jest niebieskie a trawa rozowa i tyle??!! Troche pomyslunku na drugi raz a najlepiej bedzie chyba dla wszystkich jak przestaniesz zasmiecac filmweb/internet swoimi zwlaszcza tego typu dennymi postami..

Pozdrawiam

___angelman___

Witkacyut ma po prostu własne poglądy i nie kieruje się modną ostatnio poprawnością polityczną wprowadzającą zwykłą cenzurę na pewne poglądy (nazywane tu rasistowskimi). Radzę poczytać więcej książek głównie tych które tłumaczą zjawisko zwane "rasizmem" od strony biologicznej. Ale biorąc pod uwagę liczbę błędów w Twoim poście pewnie może być to dla Ciebie problem.

witkacyut

Prawie każdy film w który zagra Will to hit. Ja osobiście bardzo go lubie. Jak dlamnie to bardzo dobry aktor i jak widze go w obsadzie filmu to zawsze daje lepszą ocene.

witkacyut

Napisz tylko tyle:Bez komentarza!!!! Szkoda czasu na komentowanie tak glupich i nieprawdziwych postow!!!! witkacyut jest kolejnym prowokantem,ktory pewnie zazdrosci Willowi popularnosci,i moze fortuny,ktorej dorobil sie za ciezkie lata pracy.
witkacyut jak dorosniesz to napisz cos ciekawego,bede czekal:) yooo

wiltord

Will Smith jest zdecydowanie słabym aktorem. To, że grał w dobrych filmach i, że jego filmy przynoszą zyski nijak mają się do jego gry. Ten pan to taki Nicholas Cage tylko w innym kolorze. ;-) Jedna dobra rola w "Pogoni za szczęściem" (swoją drogą niezły film), nie wystarcza skoro cały jego dorobek aktorski opiera się tylko i wyłącznie na popularności. Wniosek jest jeden: kolejne popularne beztalencie.

PeaceFreedom

Kolejna nędzna prowokacja albo głupota usera filmwebu, już sam nie wiem.

Jedna dobra rola? W "W pogoni..." zagrał genialnie, a nie dobrze, ale chyba nie widziałeś "Ali", "Jestem legendą" czy "Ja, robot"... a przecież nawet w "Bad Boy'sach" grał świetnie, tylko role miał taką jaką miał...niezby głęboką psychologicznie..ale komediowo i to co mógł zagrał świetnie...

A Niolasa Cag'ea nazwa beztalenciem to już na prawde... Ten miał kilka słabszych ról, to fakt, ale nigdy nie zszedł poniżej pewnego poziomu, a jeśli uważasz go za słąbego aktora jestem 100% pewien, że nie widziałeś
1)Zostawic Las Vegas
2)Pan Życia i Smierci
3)Naciągacze
itp., itd...

Jak ja nie lubie takich ludzi... Wymądzraja się, a nie znają się na niczym, nie oglądali zapewne żadnych filmów... popisują się pseudokrytycyzmem,,,...... albo prowokują...
eh... :/

davemaster

Czy to prowokacja?? Nieee nigdy w życiu. Ja poprostu powiedziałem oczywistą prawdę. Negujesz ją, to Twój problem.

W "Pogoni na szczęściem" nie zagrał genialnie, tylko dobrze, jak na swoje marne możliwości. "Ali" to nieporozumienie panów od Oscarów, ale jak wszyscy doskonale wiemy Oscary wyznacznikiem geniuszu nie są. "Jestem legendą" i "Ja robot" to ten sam Will Smith, spotęgowana tylko dużą dawką komercji i sztucznej gry. "Bad Boys"... idealna proporcja do gry, był tam i tyle.

Nicolas Cage to tak samo słaby aktor jak Smith. Tyle, że zakorzeniony z Coppollą. ;-) Wszędzie gra na jedno kopyto (oprócz "Dzikości serca", gdzie zagrał świetnie), jest manieryczny i leci na kasę (przynajmniej ostatnio). Wszystkie tytuły, które wymieniłeś, to nie tyle dobre role Cage'a, co dobre filmy. Szkoda kolesia, bo kiedyś był słaby. Teraz jest żałosny.

No widzisz... nie lubisz mnie, a przeczytałeś tylko jeden mój post. Mówisz, że ja oceniam ksążkę po okładce, a sam to robisz. ;-)

Pozdrawiam

PeaceFreedom

Co do Cage'a to raz że dobre filmy, dwa że genialne role Cag'ea...w któych na pewno nie zagrał na jedno kopyto... a i fakt, żę ostatnio leci na kase chyba, ale to bardzo OSTATNIO się zaczęło bo ww. role są na prawde świetne ato tylko 1sze lepsze przykłądy... no i DZIKOŚĆ SERCA - fakt ;]
Co do Smith'a to niestety nie wiem co oznacza termin "sztuczna gra"...
I raz jeszcze wyrażam swoją opinie - W POGONI... zagrał genialnie, ale wszędze gra dobrze...zależy jaki ma scenariusz... jak ma chodzic napiety, mowic z raperskim akcentem, szczerzyc zęby z usmiechem i sie bujac po ulicy z gnatem tak jak typowy "Bad Boy" :P to tak robi... jak ma bardziej wymagajacy scenariusz to radzi sobie równie dobrze...

Podobnie z Cage'em w sumie, tyle, że ten ostatnio rzeczywiscie leci na kase chyba...cóż Kazdy musi zarabiac, ale aktorem jest na prawde dobrym jak sie postara...

również pozdrawiam ;]

davemaster

mały p.s. jakim cudem dałeś Ericowi Bana 1/10? bo chyba nigdy tego nie zrozumiem...
oglądałeś /Monachium/ może, albo nawet /Troję/ ? :) o! albo /Hulka/ Anga Lee albo /Helikopter.../ Scotta?
pozdr. :))

davemaster

Problem w tym, że Cage dopiero ostatnio leci na kasę. Smith leciał na kasę od samego początku i trudno o jakiś ambitniejszy film z nim w roli głównej. A termin "sztuczna gra" oznacza dokładnie to co ma oznaczać.

Co do Erica, to uważam faceta za lalusia i na dodatek marnego aktora. Monachium , Troja, Hulk, Helikopter w ogniu to nie dość, że przeciętne filmy (poza "Monachium") to jeszcze bardzo słabe role Bany.

PeaceFreedom

PeaceFreedom albo nie wiesz co mówisz albo jesteś bardzo młodą i pustą osobą.Masz jakies dowody na to,ze Will zawsze lecial na kase? jest to zwyczajna brednia,wszyscy zazdroszcza mu tego,ze ciagle ma propozycje do nowych filmow!!A tak poza tym;wymien mi znanego i cenionego aktora ,ktory wedlug Ciebie nie leci na kase?
Mi też musisz wytlumaczyc termin "sztuczna gra"?co ten termin oznacza bo jestes ciekaw,napisales ,ze oznacza to co oznacza:D(hahahahahaha) nie wiesz co piszesz,piszesz cos o czym nie masz zielonego pojecia,nie pisz jakis pojec badz terminow ,ktorych znaczen nie znasz!!Twoj tekst mnie pobil,ze Will zagral tylko jedna dobra role(hahahahahaha),kazda rola Willa jest udana.Ogladales Dzien Niepodleglosci,Jestem Legenda,Ali,W Pogoni Za Szczesciem,Bad Boysow,Faceci w Czerni,Wrog Publiczny,Czy chociazby Ja Robot.Sa to bardzo dobre filmy,kazdy z tych filmow mile wspominam.W kazdym z tych filmow Will zagrał lepiej niż dobrze.Ostatni film z jego udzialem "Jestem Legenda" był swietny,super klimat,swietna fabula no i genialna gra Smitha.Ten gosc potrafi wcielic sie niemal w kazda role,a Ty wyjezdzasz ,ze to slaby aktor.Spojrz na jego ocene,ona mowi wszystko.Nie chce mi sie z toba dyskutowac,zdaje sobie z tego sprawe,ze masz od niedawna dostep do internetu i probujesz jakos na siebie zwrocic uwage:/Jednak daremnie,My tu nie lubimy takich nedznych prowokacji,jesli juz tak bardzo chcesz to pisz na forach gdzie znajdziesz barci mroczek czy kasie cichopek. Dzieki za to,ze wyjasniles bardzo przejrzyscie za co Ericowi daleś 1:Co do Erica, to uważam faceta za lalusia-no za to napewno mu sie nalezy 1,chyba Tu oceniamy za gra aktorska!!!Jak dorosniesz i zmadrzejesz to napisz,wtedy pogadamy.

wiltord

witlord widze że chociaż ty znasz się na rzeczy i doś drastycznie aczkolwiek chyba niestety prawdziwie to skomentowałeś...
też nie chce mi się już prowadzic z tamtym panem dyskusji bo nie ma to najmniejszego sensu :/

davemaster

Aaaaa DaveMistrz i pewien francuski piłkarz zawiązali koalicję przeciw mnie i przypuszczają szturm!!! Chcecie tak... to macie! Oto odzew z mojej strony. ;-)

Widzisz mój drogi Żabojadzie, Twoje rozwodzenie się na temat Smitha to, nie obraź się, najzwyczajniejsze w świecie bzdury. Nawet nie wiem po co ja strzępie sobie palce na kolesia, który nawet nie jest tego wart. ;-)

A czy ty masz jakiś dowód, że Will NIE leciał na kasę?? Nie znasz go, ja również nie, tyle, że sprawa polega na tym w jakich filmach gra ten pan. A gra on w typowych komerchach (nie zawsze gniotach), które z góry są nastawione na zarobienie pieniędzy. A znani i cenieni aktorzy, którzy nie lecą na kasę?? Kevin Spacey chociażby, Johnny Depp (choć on skomercjalizował się "Piratami..."), Gary Oldman i paru innych, bo rzeczywiście wielu takowych nie ma.
Czy wy nie rozumiecie po polsku?? S-Z-T-U-C-Z-N-A G-R-A... to oznacza, że człowiek w danym filmie gra poprostu sztucznie, nie wiem jak inaczej to nazwać.
Już sam fakt, że uważasz, że każda rola Smitha jest udana, świadczy o Twojej bezgranicznej ignorancji i tępocie. Nie ma aktora, który zagrałby wszystkie role dobrze, każdemu może zdarzyć się wpadka. A to, że każda rola Willa to wpadka, to inna sprawa.
Wszystkie filmy, które przytoczyłeś są komercyjne i znane (co już podważa fakt iż gość nie leci na kasę), a do tego w każdym z tych filmów Smith, to ten sam Smith co wszędzie indziej. Poza (więcej powtarzać się nie będę) dobrą rolą w "Pogoni na szczęściem". A "Jestem Legendą" tylko to potwierdza. Nic się chłopaczyna nie uczy, a tak swoją drogą sam film to gniot.
Jeżeli sądzisz, że oceny na FW świadczą o geniuszu aktora, potwierdza to tylko jakim jesteś (nie owijając w bawełne) idiotą.

Co do Erica, to przeczytaj moją wypowiedź o nim jeszcze raz, od początku. Może wtedy doczytasz dlaczego nie lubię Bany.

PeaceFreedom

W opisie masz pokój,mimo to piszesz głupoty na temat Willa.Nie będe się zniżał do twojego poziomu,nie będe się kłócił publicznie z jakimś bardzo mądrym panem(śmiech).Nie chce mi się znów rozpisywać,piszesz jakieś bzdety i myślisz,że to prawda? Daj spokój,ludzie dobrze wiedzą,że Will to jeden z lepszych gwiazd kina(aktorów). Peace

wiltord

"Will to jeden z lepszych gwiazd kina" - dobry żart.

wiltord

Oj panie Wiltord, przerywasz dyskusję w najlepszym momencie. ;-) Słów brakło?? Skoro mówisz, że nie będziesz się zniżał do mojego poziomu, to chyba tak.

Bzdety piszę, oj piszę, mój panie. Tyle, że te bzdety są najszczerszą prawdą, którą ty w swojej upartości nie chcesz przyjąć do wiadomości (rym niezamierzony;-)).

Ludzie dobrze wiedzą, że Will to jeden z lepszych gwiazd kina (aktorów)?? W takim razie ludzie widzą tylko to co chcą widzieć. Tak samo jest w przypadku Cage'a, czy Willisa. Nie widzą aktora, widzą bożyszcza. To im wystarcza. Jak mniemam ty do tych ludzi też się zaliczasz.

A to, że jestem mądrym panem wiem nie od dziś. ;-) Niepokoi mnie tylko ten śmiech... puściłeś sobie gaz rozweselający??

Pozdrawiam ;-)

PeaceFreedom

Twój kolejny post świadczy,że jesteś prowokantem.Tak brakło mi słów,ale na twoją głupotę i nikłe wiadomości....Tak samo jest w przypadku Cage'a ,czy Willisa? to pozostawie bez komentarza.Wymien mi postacie ,ktore sa wedlug Ciebie aktorami:)Naprawde wspolczuje Ci skoro twierdzisz,ze Bruce i Nicolas są kiepskimi aktorami(śmiech).Robisz z siebie znawce kina,naprawde to nic nie wiesz na ten temat.Z twojej strony wyplywa tylko krytyka i jeszcze raz krytyka,skoro nie lubisz tych panow to zostaw to do siebie ale nie przypierzaj sie do ich aktorstwa bo sa to wielcy ludzie.

LUDZIE NIE ZWRACAJCIE NA TEGO GOSCIA UWAGI,TO ZWYKLY PROWOKANT!!!

wiltord

Nie jestem prowokantem, jak próbujesz wcisnąć niczego nie świadomym świadkom z zewnątrz. ;-) Jestem tylko zwykłym cywilem próbującym nawiązać dyskusję z kimś kto nie jest jej wart. Czemu to robię?? O to zapytam Freuda, jak się z nim spotkam. ;-)

Willis, Cage i Smith to wielcy ludzie... a to ciekawe. No w sumie masz rację, przecież Brando, Nicholson, Bogart, czy Karloff to przy nich nowicjusze. A Pacino, DeNiro i Hopkins to już w ogóle, jakieś konowały! ;-)

Zanim wejdziesz na FilmWeb drogi kolego, zastanów się co to za strona i nie wypisuj już takich bzdur, bo przyprawisz ludzi o jeszcze większy ból brzucha (jestem doskonałym przykładem;-)).

Aha i jeszcze jedno... powiedz mi czym jest forum?? Czy jest to miejsce, gdzie wyraża się swoje poglądy, czy miejsce bałwochwalczych pokłonów w stronę danej osoby?? Oświeć mnie jeszcze jedną swoją mądrością, o mędrcze! :-)

Pozdrawiam

PeaceFreedom

No stary sam sobie zaprzeczasz:)Czy ja gdzies napisalem zle slowo na Pacino czy Hopkinsa? Wiedzialem,ze podasz tych aktorow.Innej opcji nie miales,gdy Pacino,De Niro,Czy Brando to ludzie kina,priorytety,ktorzy sa nie do zastepienia.Dlugo nie bedzie aktorow takiego pokroju jak oni,sam nazwales ich koniowalami:)A czy myslisz,ze wielcy co ludzie to tylko Ci co wymieniles?ze za ich plecami jest olbrzymia przestrzen,nikogo juz za nimi nie ma?Cale aktorstwo kreci sie wokol nich wedlug ciebie?Nie bede pisal na ich temat,gdyz sa ta wielcy(najwieksi) aktorzy.Wracajac do Willa,powtorze jeszcze raz jest to wielki czlowiek tak samo jak Willis,nie mam co do tego watpliwosci.Nigdzie nie poklaniam sie Willowi,czemu piszesz to czego nie zrobilem?nie masz co napisac to wymyslasz jakies historyjki?Cenie Willa i to wszystko.A i jeszcze jedno nie masz co porownywac Willa do Nicholsona czy De Niro bo są to aktorzy calkiem innych pokrojow,calkiem innych lat.Nie musisz mi sie podlizywac,nie jestem zadnym medrcem.Peace

wiltord

Masz rację, że podałem tych największych, najlepszych i najdoskonalszych aktorów. Mogę podać jeszcze Pitta, Bale'a, Nortona, Spaceya, DiCaprio, Oldmana, Washingtona... tylko co to zmienia?? Smith grać nie potrafi i jest kolejnym małym człowieczkiem Hollywood. W porównaniu do nich to jest wręcz zerem. A ty jesteś zwyczajnym ignorantem, mówiąc, że jest WIELKIM aktorem. Jednocześnie pokłaniasz się mu.

Co do Willisa to wykazujesz już nie tyle ignorancje co po prostu zwyczajny debilizm. WIELKI człowiek?? Ten facet jest strasznie słabym aktorem i podobnie jak Smith ma jedną przyzwoitą rolę ("Szósty zmysł"). Sława nie zawsze świadczy o jakości.

Z Brucem jest jeszcze o tyle gorzej, że ambitniejszej roli nie dostanię, bo facjate ma nie taką. Smith ma o tyle dobrze, że mogą obsadzić go we wszystkich rolach bo ma uniwersalną twarz. Walić to, że nie umie grać, przecież nie o to chodzi w filmie! ;-)

A historyjek sobie żadnych panie nie wymyślam. Z dyńką jeszcze wszystko w porządku, zapewniam. ;-)

Pozdrawiam... zapomniałbym! O mędrcze...

PeaceFreedom

No stary,teraz podałeś aktorów którzy nie mogą równać się z De Niro Czy Nicholsonem.Zgodze się ,że do najdoskonalszych aktorów zalicza się Denzel,Norton i Oldman,ale DiCaprio czy Pitt to nie mają co szukać u boku Denzela czy chociaż by Samuela.Zerem jesteś Ty wszyskowiedzący człowieku z marginesu społeczeństwa.Powiem i powtórze jeszcze raz Will Smith jest wielkiem aktorem(nie może sie równać z panami ,ktorzy jak to napisales sa najlepsi i najdoskonalsi,ale z Pittem czy DiCaprio jest na równym poziomie,w twoim mniemaniu oczywiscie jest zerem.Niestety nie pokłaniam się mu,tylko dąże do tego ,żeby było jak naj mniej prowokantów na Filmwebie:) Skoro jesteś takim super krytykiem,to czemu nic nie zrobiłeś dla Filmweba? Umiesz tylko pokazywać jaki to jesteś mądry inaczej.Dla mnie Will Smith czy Bruce Willis zawsze bedą w czołówce światowego kina(czołówka to jest 100)pewnie myślisz,że czołówka to 10:D
Według Ciebie Will nie potrafi grać,ale za to Ty potrafisz świetnie prowokować:)Wydaje mi się,że jesteś dzieckiem Neo,każdego posta piszesz z jakąś Encyklopedią(WIkipedia).No widzisz a ja myślałem,że masz wszystko w porzo z głową-ale jednak Ty masz dyńkę,jak się okazuje pusta...

wiltord

Nie. Ja podałem aktorów od których Will mógłby się uczyć aktorstwa. A to, że są gorsi od Nicholsona czy Pacino to już inna sprawa.

Uważasz, że Pitt i DiCaprio są gorsi od Samuela L Jacksona?? Udowodniłeś tym samym ile wiesz o aktorstwie. Brad Pitt jest świetny, DiCaprio - genialny, natomiast Samuel jest niezłym aktorem, który przeplata dobre role ze złymi (niestety tych drugich jest więcej). Podobnie jest z Denzelem, choć on jest o dwie klasy wyżej, gdyż kiedy jemu rola się udaje, to zwykle wypada genialnie. A, że Smith jest niżej od Pitta i DiCaprio pisać nie będę, bo to oczywiste. ;-)

Czemu nic nie zrobiłem dla FilmWeba?? Bo ta strona nie jest tego warta. Zaglądam tutaj tylko i wyłącznie dla użytkowników, z którymi mogę normalnie porozmawiać (nie martw się, ty do takich nie należysz;-)).

I na koniec powtórzę, po raz ostatni. Nie jestem prowokatorem. Próbuję rozmawiać z Tobą na poziomie (jednak coraz mniej mam cierpliwości), a skoro atakujesz mnie to wniosek jest jeden. Za wysoki dla ciebie.

Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones