Raptem 7 ról filmowych w dorobku i to raczej z gatunku "mężczyzna na ulicy", bo na pewno nie pierwszo-, drugo-, ani nawet trzecioplanowe, a wp dziś trąbi o "wybitnym aktorze"?
https://ksiazki.wp.pl/witold-sadowy-skonczyl-100-lat-w-tvp-przyznal-ze-jest-geje m-6489946925147777a
CYTAT: "Z okazji setnych urodzin Witolda Sadowego TVP Kultura pokusiła się o reportaż na temat znanego aktora. Wybitny artysta opowiedział o swojej karierze, a także o życiu prywatnym."
Rozumiem, że 100 urodziny i życzę wszystkiego najlepszego, ale te wyznania spod pierzyny na starość są zwyczajnie niepotrzebne.
Może nie zdajesz sobie sprawy, że aktorzy nie grają tylko w filmach? :D :D :D Gość jest głównie aktorem teatralnym, stąd tak mizerna filmografia.
Zdążył zaliczyć setne urodziny i zrobić coming out, żeby po tym ... umrzeć. Mam takie wrażenie że tak długo żył tylko po aby setkę obchodzić i ujawnić się przed światem. No to trzeba było tej drugiej rzeczy nie robić, to żyłby jeszcze dłużej. Miałby nieuregulowane sprawy na tym świecie, więc nie chcieliby go jeszcze na tamtym świecie.