Kto finansuje i ogląda jego filmidła? Przecież te filmy nic nie wnoszą, nie dają do myślenia, nie budzą refleksji. Są po prostu o niczym. Nie dość tego, Hollywood wynosi na piedestał tego psychicznie chorego człowieka, pedofila i marnego "artystę" tylko ze względu na to, że jest żydem. wtf? Czy im na prawdę wszystko wolno?