Pewnie dlatego,że proflowe zdjęcie Yeleny niezbyt udane,
a moze jednak ktoś by tu wpadł potrollowac trochę? Taka samotna ta Yelena
tu i ówdzie. Ukraina w potrzebie była, więc chcial nie chciał musiałem ratować moje ukraińskie przyjaciółki.
ale juz jestem. Cały i zdrowy.
nie wiem czy mogę tu przebywać, bo twórczość rzeczonej damy jest mi obca, a pisanie nie na temat (jak się zdążyłam zorientować) nie jest tu mile widziane ;)
pogubiłem się,
ani nie zamierzam Cie wykorzystywać ani gitary zawracać i właśnie dlatego na Twój poprzedni wpis odpowiedziałem zwyczajowymi pozdrowieniami nie chcąc narażać Cię na nieprzyjemności.
ja też się pogubiłam szczerze mówiąc. Nie wiem po co dostałam zaproszenie do pustego tematu. Potem chciałam wybrnąć żartem, ale sądząc po Twojej reakcji był to pospolity tu już suchar. Przykro mi, że nie spełniłam Twoich oczekiwań, widocznie pospieszyłeś się z pochlebstwami :) Mimo wszystko uważam, że jesteś fajnym facetem i pozdrawiam równie serdecznie, tyle że nie żartem ;) a z uśmiechem :)
dostalaś zaproszenie na ten pusty portal , żebyśmy mogli spokojnie pogawędzić. Pogadać cichutko bez chaosu panujacego na inne.
Pochlebstwa byly szczere i naturalne. Nie wiem skąd przyszlo Ci do głowy,że nie spelniłaś moich oczekiwań. Tak jakbym mial prawo czegokolwiek od Ciebie oczekiwać.
Poznałem Cię już { i polubiłem} więc nie ma takiej opcji, żebym z Tobą {pospolicie sucharzył} jestem przyzwoitym facetem.
Czy my sie pokłóciliśmy?
Po panującej tu pustce tak się domyśliłam, aczkolwiek zastanowiło mnie to trochę ( człowiek tu/ na inne wpada w dziwne intrygi ;) o czym Ty możesz chcieć ze mną pogadać cichutko.
Już za nie dziękowałam, więc nie będę się powtarzać. Od po prostu myślałam, że zmieniłeś zdanie. Ludzi nie poznaje się dobrze w takich okolicznościach i można łatwo się pomylić - nie wszystko złoto co się świeci. Każdy ma jakieś oczekiwania np. na ciekawą rozmowę.
Przyzwoity facet jest u mnie równoznaczny z fajnym ^ to już stwierdziłam wcześniej.
Mam nadzieję, że nie?
pewna filmwebowiczka {poznałaś ją na inne} kilkakkrotnie zarzuciła mi , że jestem zbyt uprzejmy
- wiesz hrabciu, najbardziej cię lubię jak robisz sie złosliwy i trochę po mnie pojedziesz , a ty byś mi tylko waćpannowal i damował- tak pisała mniej więcej z wyrzutem.
W Twoim przypadku jest zupelnie inaczej. Jakbyś uznała mnie za niewykle niebezpiecznego typa, ktory jak tylko stracisz czujność to zlapie Cię za wlosy, zwiąże i np zacznie wyrywać paznokcie.
Po prostu nadal uważasz mnie za Kubę Rozpruwacza.
Lubię uprzejmych, kulturalnych facetów to chyba normalne (tak mi się przynajmniej wydaję). Choć na FW wszystko co dla mnie jest normalne tu uchodzi za dziwactwo... Typem raczej jesteś bezpiecznym - niebezpieczne typy nie lepią takich bałwanów ;)
Wcale nie uważam Cię za Kubę Rozpruwacza - zwyczajne nieporozumienie :)