Nie rozumiem dlaczego ona w ogóle zapraszana jest na salony? To jest dla mnie dziwne i w ogóle
wkurzające, że ma się za wielką gwiazdę. Przecież ona jest NIKIM, zerem, wystąpiła w jednym filmie
jako postać trzecioplanowa i w teledysku na drugim planie. Czy to aż takie osiągnięcie aby zyskać taką
sławę? Żeby ona chociaż ładna była, ale nie jest, to paskuda, spójrzcie chociażby na to zdjęcie:
http://www.celebryci.com.pl/uploads/grafika/a/astarothluxuria_001.JPG
Wygląda jakby miała Zespół Downa. Albo gdy była u Wojewódzkiego, strach na wróble.