Recenzja wyd. DVD filmu

Sześć stóp pod ziemią (2001)

Nie przepadam za serialami. Poza 'kultowymi' produkcjami typu "Stawka większa niż życie", "Simpsonowie", czy "Latający cyrk Monty Pythona" nie jestem w stanie zmobilizować się do tego, żeby być na czas w domu i przez kilkanaście tygodni oglądać kolejne odcinki cyklu. Dlatego też bardzo cieszę się z tego, że seriale telewizyjne zaczęły być wydawane na DVD. Dzięki temu mogę teraz przysiąść przez weekend i w dwa dni zaliczyć całą serię. Są dwa plusy takiego rozwiązania. Po pierwsze, nie muszę czekać siedmiu dni na to by zobaczyć "co będzie dalej" – co w przypadku "24 godzin" miało dla mnie kolosalne znaczenie, a po drugie, dzięki temu bardziej angażuję się w serialową historię. Ostatni weekend spędziłem na oglądaniu 5 płyt z trzynastoma odcinkami drugiego sezonu serialu "Sześć stóp pod ziemią". Ze stworzonym przez Alana Balla cyklem zetknąłem się po raz pierwszy w zeszłym roku, dzięki sympatycznej pani z HBO Polska, która na kilka dni pożyczyła mi kasety wideo z odcinkami pierwszego sezonu serialu. Dla człowieka nie posiadającego kablówki, jakim wtedy byłem, był to jedyny sposób, żeby obejrzeć film, o którym w owym czasie mówiła cała Ameryka. "Sześć stóp pod ziemią" oczarował mnie od pierwszego odcinka, w którym z niedowierzaniem patrzyłem na reklamówki wyrobów pogrzebowych pojawiające się w trakcie projekcji. Historia rodziny Fisherów żyjącej z prowadzenia domu pogrzebowego wciągnęła mnie do tego stopnia, że pierwszego oglądałem serial aż do 4 nad ranem. Ze zrozumiałych względów z niecierpliwością oczekiwałem na kolejne odcinki "Sześciu stóp pod ziemią". Miło mi poinformować, że drugi sezon serialu jest nawet lepszy niż pierwszy. Przez kolejnych 13 odcinków będziemy obserwować życie "specyficznej" rodziny Fisherów, które obfitować będzie w różne, nie zawsze wesołe wydarzenia. Związek Nate’a i Brendy przejdzie poważny kryzys za sprawą romansu w jaki wda się Nate. Jego młodszy brat David zejdzie się z Keithem, z którym wspólnie będą opiekować się siostrzenicą czarnoskórego policjanta – Taylor. Z kolei Claire zwiąże się z nieciekawym i nie stroniącym od narkotyków chłopakiem o imieniu Gabe. A to zaledwie kilka z całej masy wątków i wydarzeń, które przygotowali dla nas scenarzyści. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić. Dzięki doskonałym aktorom na pewno od razu wciągniecie się w całą historię. Od strony technicznej 5-płytowe wydanie prezentuje się bardzo dobrze. Kolory są wyraźne i dobrze nasycone a obraz ostry. W kilku miejscach zauważyłem niewielkie ziarno, ale było ich tak niewiele, że na pewno jego obecność nie zepsuje Wam projekcji. Dźwięk dostępny jest w formacie DD 5.1 i również nie można mu nic zarzucić. Zabrakło mi jednak polskiego lektora. "Sześć stóp pod ziemią" obejrzeć można wyłącznie z napisami, których jednak nie umieszczono przy dodatkach. Szkoda. Jak na 5 płyt dodatków w wydaniu nie ma zbyt wiele. Odcinki 1, 7, 10, 12 i 13 opatrzone zostały komentarzami reżyserów, z których możemy wiele dowiedzieć się na temat produkcji, scenariuszowych pomysłów oraz pracy na planie. Ponadto wśród dodatków zawarto streszczenia wszystkich odcinków drugiego sezonu. Najciekawszym dodatkiem jest znajdujący się na 5. płycie dokument "Anatomia kostnicy". Jest to dwudziestominutowy reportaż, w którym twórcy opowiadają jak powstają sztuczne zwłoki wykorzystywane w filmie. Specjaliści od efektów specjalnych opisują cały proces począwszy od znalezienia aktora mającego posłużyć za wzór, aż do momentu, kiedy ciało znajdzie się w domu pogrzebowym Fisherów. Z czystym sumieniem polecam sięgnięcie po nowe odcinki "Sześciu stóp pod ziemią". Jeśli lubicie niebanalne historie obyczajowe z ciekawymi postaciami i doskonałym scenariuszem, na pewno się nie zawiedziecie.