Recenzja filmu

Wszystko za życie (2007)
Sean Penn
Emile Hirsch
Vince Vaughn

Podróż przeżyciem wewnętrznym

Każdy z nas na pewno widział nie jeden film drogi, który opowiada o podróży głównego bohatera. Duża część tych filmów to filmy przygodowe, gdzie jest pokazana wciągająca historia, część z nich to
Każdy z nas na pewno widział nie jeden film drogi, który opowiada o podróży głównego bohatera. Duża część tych filmów to filmy przygodowe, gdzie jest pokazana wciągająca historia, część z nich to komedie, a droga jest tylko pretekstem do wprawienia widza w pogodny nastrój. Jednak ten film zaciekawił mnie szczególnie, bo nie tylko wydaje się odbiegać od typowych filmów drogi, ale także jest historią opartą na faktach. Mam zaszczyt zaprezentować, moim zdaniem, najwybitniejszy film drogi – "Wszystko za życie".

Christopher to młody, inteligentny chłopak. Po ukończeniu studiów ze znakomitymi wynikami postanawia zamiast poświęcić się karierze zawodowej wyruszyć w podróż życia. Oddaje zaoszczędzone pieniądze na cele charytatywne oraz przybiera sobie imię "Aleksander Superwłóczęga". Wyrusza w podróż nie powiadamiając rodziców, porzuca swój stary samochód i zaczyna wędrówkę …

Główny bohater filmu, mimo iż jest wyidealizowany, jest pewnego rodzaju ideałem do którego część z nas (w tym ja) dążymy. Bez wahania odrzuca wszelkie przywiązanie materialne, przyjemności i wybiera życia w stylu "Nie wiem co będzie ze mną jutro". Zamiast przeznaczyć pieniędzy na własne bezpieczeństwo i stabilizacje oddaje je na cele charytatywne i rusza w dzicz. Nie waha się przy swoich decyzjach, chce dopiąć swego. Gra aktorska Emile Hrischa może nie jest doskonała, ale jest z pewnością dopasowana do filmu, w pewnym sensie niezwykła. Aktor na potrzeby filmu schudł osiemnaście kilogramów, nie korzystał ani z dublerów ani z kaskaderów, nawet przy niebezpiecznych scenach.

Relacje między Christoperem a jego rodzicami, to rzecz nad którą warto się zatrzymać. Z punktu widzenie rodziców wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ich syn dostaje od nich pieniądze, ma znakomite oceny, wydaje się osobą "z wyższych sfer". Jednak chłopak jest takim życiem niezadowolony. Jego marzeniem nie jest posiadanie coraz nowszych gadżetów, co raz więcej pieniędzy, nie chce uczestniczyć w wyścigu szczurów o dobra materialne. Dla niego (w przeciwieństwa jak myślą rodzice) pieniądze są bez wartości. Scena, gdzie rodzice chcą kupić nowy samochód jest tego przykładem. Rodzice, prawie na siłę, chcą wcisnąć mu prezent jakim jest nowy samochód, jednak student upiera się przy swoim starym samochodzie. Wytyka rodzice ,że dla nich istotne są tylko dobra materialne. Niewzruszeni rodzice kolokwialnie mówiąc "olewają" to.

Po obejrzeniu "Wszystko za życie" zacząłem szukać podobnych filmów. Widziałem kilka lepszych ("Dzienniki motocyklowe"), kilka gorszych ("W drodze"), ale żaden nie pokazał drogi jako przeżycie wewnętrzne tak jak ten. Film nie bez przyczyny jest podzielony na coś w stylu epizodów. Życie to droga, w której trzeba się uczyć, aby osiągnąć cel. Gdyby głównych bohater od razu udał się na Alaskę, nie poradziłby sobie. Podróż nie zmienia jego poglądów, lecz jeszcze bardziej je utwierdza, że do szczęścia zbyteczne są dobra materialne, liczy się dusza.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Historia we "Wszystko za życie" opowiada o Chrisie McCandlessie (Emile Hirsch), świetnie zapowiadającym... czytaj więcej
Christopher McCandless w 1990 roku, po ukończeniu Uniwersytetu Emory, niszczy swoje dokumenty, przekazuje... czytaj więcej
Co daje nam szczęście? Czy uwolnienie się od świata materialnego, norm rządzących społeczeństwem i... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones