Recenzja filmu

Córka botanika (2006)
Sijie Dai
Mylène Jampanoï
Xiaoran Li

W ogrodzie rozkoszy

Opowieść <a href="http://www.filmweb.pl/Sijie+Dai,filmografia,Person,id=68316" class="n">Sijie Dai</a> o homoseksualnym związku dwóch dziewczyn dzieje się w latach 80. w Chinach. Min przyjeżdża
Opowieść Sijie Dai o homoseksualnym związku dwóch dziewczyn dzieje się w latach 80. w Chinach. Min przyjeżdża na staż do słynnego ogrodu botanicznego, by terminować u mistrza zajmującego się od wielu lat przyrodą. Poznaje tu Ann, jego córkę, osamotnioną po śmierci matki. Żyjąca ze zgorzkniałym i despotycznym ojcem dziewczyna szuka bratniej duszy. W miarę upływu czasu przyjaźń Min i An przeradza się w miłość. Są szczęśliwe, teraz tyko wzajemną erotyczną fascynację spróbują ukryć przed całym światem. Sytuacja komplikuje się, kiedy Min zaczyna interesować się syn ogrodnika, Dan. W tym "tajemniczym ogrodzie" żyje się jak w raju , ale szybko przekonujemy się, jak dalekie jest to od prawdy. Dalej rzecz potoczy się jak w prawdziwej tragedii. Dan pragnie Min, Min kocha Ann, tylko stary ogrodnik wydaje się być zajęty wyłącznie sobą. Wzajemne relacje między kluczowymi postaciami dramatu nie są mocną stroną "Córki botanika", choć właściwie to umiejętnie pokazana gra psychologiczna między bohaterami powinna być jego największym atutem. Powierzchownie portretowane postacie aż się proszą o bardziej wyrazisty rys, który uczyniłby motywację niektórych ich zachowań jasną. Czyżby ojciec żyjący pod jednym dachem z dwiema dziewczynami, nierozstającymi się nawet na chwilę niczego nie podejrzewał? Jak tu nie wpaść na trop, kiedy co chwilę widzi się uśmiechy, powłóczyste spojrzenia, dotyk rąk, wymykanie się ukradkiem z domu? Sijie Dai twórca "Balzaka i małej Chinki" ze względu na kontrowersyjny temat nie mógł nakręcić filmu w Chinach, zrealizował go w Wietnamie, pozyskawszy fundusze od zachodnich producentów. Zamierzenie było ciekawe - pokazanie problemów, z jakimi borykają się ludzie pozostający w homoseksualnych związkach, walka toczona o własną godność, krytyka stosunków społecznych. Zamiast tego powstał melodramat z umiarkowanie wciągającą akcją. O głównych bohaterkach nie dowiadujemy się wiele, poza tym, że się kochają. Zachętą w tym przypadku może być niewątpliwie sceneria. Przecudna roślinność odizolowanego od reszty świata ogrodu jest bujna jak uroda An i Min. Ale młode ciała wylegujące się wśród egzotycznych kwiatów, mgieł i wonnych olejków nie wystarczą, żeby zasłużyć na etykietkę "kino artystyczne". Miał powstać magiczny obrazek, uwodzący widza malarskością i erotyką. Walorów estetycznych filmowi odmówić nie sposób, ale ciekawej fabuły na pewno. Może będą tacy, którzy doszukają się w "Córce botanika" drugiego dna, jakiejś warstwy podskórnej lub filozoficznego przesłania. Z żalem przyznaję, że mnie się tego odnaleźć nie udało.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones