Recenzja filmu

Aladyn: Powrót Dżafara (1994)
Tad Stones
Toby Shelton
Frank Welker
Jim Cummings

Pewnej arabskiej nocy...

Zaczynałam się już denerwować, że nigdy nie uda mi się uzupełnić cyklu i ujrzeć drugiej części "Aladyna". W końcu jednak doczekałam się. Film postanowiła wyemitować stacja Disney Channel. Od razu
Zaczynałam się już denerwować, że nigdy nie uda mi się uzupełnić cyklu i ujrzeć drugiej części "Aladyna". W końcu jednak doczekałam się. Film postanowiła wyemitować stacja Disney Channel. Od razu usadowiłam się na miękkich poduszkach przed telewizorem, z colą i chipsami pod ręką. Oglądałam "Aladyna" i  "Króla Złodziei" - oba filmy były cudowne. Miałam nadzieję, że "Powrót Dżafara" będzie taki sam. Że mnie zachwyci. Fabuła skupia się na Jago, złowrogiej papudze, pomocniku niecnego Dżafara. Obaj oni zostali przeklęci i uwięzieni w mrocznej lampie (ten drugi pod postacią złego dżina). Jago udaje się jednak uciec. Wybiera się on do Agrabahu, gdzie postanawia wykorzystać Aladyna do zdobycia władzy. Udaje przed nim skruchę i kłamie, iż był zahipnotyzowany przez wężowe berło Dżafara. W dodatku ratuje go przed śmiercią. Aladyn postanawia się nim zaopiekować i wybaczyć wszystkie jego grzechy. Kiedy jednak Dżafar zostanie uwolniony z lampy i zapragnie zemsty na sułtanie, dżinie i księżniczce Jasminie, Jago ponownie zdradzi siły dobra i zwabi Aladyna w okrutną pułapkę. Czy w ostateczności papuga wybierze dobro, czy zło? Niektórzy uważają, iż Disney zawiódł, jeśli chodzi o animację. Ja całkowicie się z tym nie zgadzam, grafika z jaką mamy tu miejsce jest naprawdę piękna i prezentuje prawdziwą klasykę. To fakt, że momentami brzydko zostają uwiecznione np. pustynia. Jednakże postacie i budynki są naprawdę piękne. Kreska może bez problemu rywalizować z tą, którą znamy z "Króla Lwa" i "Małej Syrenki". Nie można już za to pochwalić ścieżki dźwiękowej. Piosenki i owszem, pojawiały się w odpowiednich miejscach, ale gdzieniegdzie były za głośne, za dzikie, za "nowoczesne". Zupełnie mi się nie podobały. W dodatku było ich strasznie mało. I brakowało mi pięknych pieści księżniczki Dżasminy - owszem, postać ta trochę zaśpiewała, ale jej głos brzmiał zupełnie inaczej, niż w innych częściach "Aladyna" (zmiana aktorki?). Produkcja jednak naprawdę miło mnie zaskoczyła. Podobała mi się bardziej od  "Króla Złodziei". Może nawet i samego "Aladyna"? Na pewno jest to jeden z lepszych sequeli Disneya. Nie ma co go porównywać do "Lisa i Psa 2" czy "Księgi Dżungli 2". Zwycięży. "Tad Stones" odwalił kawał dobrej roboty. Podsumowując, "Powrót Dżafara" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli cyklu, ale także i jego anty-fanów. Może po jego obejrzeniu zmienią zdanie o serii. Świetna, familijna animacja!
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones