Recenzja filmu

Con Air - lot skazańców (1997)
Simon West
Nicolas Cage
John Malkovich

Z archiwum

Zdawać by się mogło, że powrót z więzienia po zwolnieniu warunkowym jest prosty. Wychodzisz za bramę i wszystko. Nic bardziej mylnego. Czeka cię jeszcze przelot specjalnym samolotem, a wtedy,
Zdawać by się mogło, że powrót z więzienia po zwolnieniu warunkowym jest prosty. Wychodzisz za bramę i wszystko. Nic bardziej mylnego. Czeka cię jeszcze przelot specjalnym samolotem, a wtedy, jeżeli będziesz grzeczny, może... Skończyłeś służbę wojskową, jesteś rangerem, wracasz do kobiety i swego przyszłego dziecka. Liczysz, że wszystko będzie OK. Nie szukasz kłopotów, one niestety znajdują ciebie. Za nieumyślne zabójstwo sąd skazuje cię na długi wyrok w więzieniu federalnym. Unikasz problemów, starając się, aby czas spędzony za murem minął w miarę szybko. W listach poznajesz swoją dorastającą córkę. Masz gdzie wracać, masz, po co wracać. Wszystko zaczyna się komplikować, kiedy zostajesz jednym z kilkunastu niebezpiecznych pasażerów, jedynym, któremu skończyła się odsiadka... Jeśli pamiętacie "Twierdzę", to nie możecie również przegapić "Con Air - lot skazańców". Dwie godziny odlotowego kina akcji, które trzeba zobaczyć tylko w kinie z dobrym dźwiękiem stereo, gdyż on tu jest bardzo ważny. Uwypukla całą masę efektów specjalnych, odpowiednio je wzmacniając i tworząc niewyobrażalny efekt. Film nie jest nakręcony techniką trójwymiarową, ale są takie sceny, kiedy np. urywające się śmigło samolotu uderza prosto w ekran. Mimowolnie chowasz się za siedzenie. Po raz kolejny Nicolas Cage, (w filmie Cameron Poe), wciela się w faceta, od którego tak wiele zależy. Nie może "opuścić" Las Vegas. Nasuwa się skojarzenie z obrazem "Leaving Las Vegas". Tym razem partnerują mu psychopatyczny, zdegenerowany John Malkovich, młody marszal więzienny Joan Cusack, Steve Buscemi i inni. Istotną rolę pełni w filmie jeden ze strażników więziennych będących w obsłudze lotu - jest nią jedyna kobieta i to właśnie ona jest jednym z dwóch głównych powodów wcielenia w życie planu, który właściwie nie istnieje. Cameron Poe tworzy go na gorąco.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Cameron Poe (Nicolas Cage)ma "szczęście" doznajdowania się w nieodpowiednich miejscach, w nieodpowiednim... czytaj więcej
Takie filozoficzne pytanie pada w pewnej scenie z ust jednego z tytułowych skazańców. Odpowiedź na nie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones