Recenzja wyd. DVD filmu

Ghost World (2001)
Terry Zwigoff
Thora Birch
Scarlett Johansson

Przymiarka do dorosłości

Koniec szkoły średniej to wielki przełom w życiu większości ludzi. Oznacza bowiem kres rodzinnej, ciepłej egzystencji i początek tzw. dorosłego życia. Wypływamy na szerokie wody a przerażający,
Koniec szkoły średniej to wielki przełom w życiu większości ludzi. Oznacza bowiem kres rodzinnej, ciepłej egzystencji i początek tzw. dorosłego życia. Wypływamy na szerokie wody a przerażający, ogromny świat oczekuje, że nagle szybko dojrzejemy i odnajdziemy w nim swoje własne miejsce. W takiej sytuacji znajdują się Enid i Rebecca, bohaterki filmu "Ghost World", adaptacji popularnego i uznanego przez krytykę komiksu Daniela Clowesa. Dziewczęta właśnie zakończyły edukację i przymierzają się do realizacji wcześniej powziętego postanowienia o poszukiwaniu jakiejkolwiek pracy i wynajęciu wspólnego mieszkania. I mimo, iż nie postrzegają tego momentu w kategorii specjalnego przełomu, ich życie i przyjaźń znacznie zmienią się w przeciągu nadchodzących letnich miesięcy. Cynicznie nastawione do życia i nie odbierające świata nazbyt poważnie nastolatki pewnego dnia znajdują w gazecie intrygujące ogłoszenie, którego autor, Seymour, rozpaczliwie poszukiwał kobiety poznanej kiedyś w lotniskowym autobusie. Dziewczyny postanawiają zakpić sobie z mężczyzny i odpowiadają na anons, ustawiając randkę w swojej ulubionej jadłodajni. Później obserwują jego samotne wyczekiwanie przy barze i śledzą w drodze do domu. Przypadek sprawia, że ostatecznie poznają go podczas garażowej wyprzedaży. Enid kupuje od niego płytę ze starym bluesem, która robi na niej tak ogromne wrażenie, że wraca by mu o tym opowiedzieć. Pomiędzy zbuntowaną nastolatką a zblazowanym facetem rodzi się przyjaźń. "Ghost World" bardzo szczegółowo i dogłębnie skupiając się na swoich bohaterach, przedstawia relacje wspomnianej trójki, dając świeże spojrzenie na często ignorowane życie nastolatków oraz społecznych wyrzutków - nie biorących udziału w powszechnym wyścigu szczurów tzw. looserów. Szczególna uwaga poświęcona zostaje Enid, dziewczynie, która rozgląda się wokół i jest przerażona komercjalizacją życia. To osoba, której charakter tak naprawdę dopiero się kształtuje - Enid może wyrecytować długą listę rzeczy, którymi pogardza ale nie jest w stanie powiedzieć co lubi i czego od życia oczekuje. Nadchodzące lato stanie się jednak dla niej przyspieszonym kursem dojrzewania. Wspaniale w tę rolę wpasowała się Thora Birch, potwierdzając swój talent olśniewający widza chociażby w "American Beauty". Według mnie rola w "Ghost World" to najlepsza kreacja w jej karierze. Słowa, choć napisane przez scenarzystów, brzmią w jej ustach niezwykle naturalnie a cała postać wydaje się bardzo realna. Przez cały film nie da się od niej oderwać oczu, choć wydawałoby się, że powinna nas odstraszyć swoim wiecznym sarkazmem i... zielonymi włosami. Stworzona przez młodą gwiazdę Enid jest ogromnym atutem tej produkcji, bowiem w filmie takim jak ten, w którym pozornie niewiele się dzieje i więcej się mówi niż robi, ważna jest nie tylko sprawna ręka reżysera ale właśnie wysoki poziom aktorstwa. Birch tworzy tu wspaniały duet ze Stevem Buscemi. Aktor rewelacyjnie zagrał podstarzałego, zblazowanego kolekcjonera płyt, pozbawionego już prawie nadziei na odnalezienie pisanej mu kobiety i osobistego szczęścia. Cała reszta drugo- i trzecioplanowych postaci jest równie intrygująca (jak chociażby ojciec Enid czy też jej nauczycielka plastyki), co sprawia, że otaczająca główną bohaterkę rzeczywistość staje się bardziej wyrazista i kontrastuje z jej własnym tytułowym światem. Film, którego w Polsce nie pokazywano w kinach i który raczej po cichu wkracza na sklepowe półki z DVD, zyskał wielkie uznanie znawców X Muzy na Zachodzie. Był nominowany do Oscara w kategorii scenariusza-adaptacji, do Złotego Globu za aktorstwo (niestety Birch pokonana została przez Nicole Kidman w "Moulin Rouge"), wyróżniły go także środowiska krytyków i widzów skupione w największych miastach USA. Niestety, nikt nie potrafił zająć się odpowiednią reklamą filmu. Jedno spojrzenie na opakowanie płyty i przeczytanie kilku zdań tam umieszczonych daje totalne odmienne pojęcie o produkcie od wrażeń, które rodzą się już po projekcji. Film reklamowany jest niemalże jako młodzieżowa komedia. W środku zaś bynajmniej nie znajdziemy "American Pie", co więcej, prawdziwie zabawnych elementów jest tu naprawdę niewiele. "Ghost World" to raczej słodko-gorzka rozprawa o dojrzewaniu, o końcu dzieciństwa, szkolnych przyjaźni, marzeń i niewinności. Zaczyna się wprawdzie jako komedia, potem jednak szybko przeradza się w dramat, by ostatecznie uraczyć nas enigmatycznym, otwartym zakończeniem. Nietrafiona promocja a oględnie mówiąc, prawie całkowity jej brak, skończy się tym, że zainteresowani dobrym filmem na wysokim poziomie nigdy nie wezmą go do ręki, a ci którzy wypożyczą ze względu na pozorną rozrywkowość, srodze się zawiodą. W dodatku wydanie DVD zawiedzie wszystkich, którzy spodziewali się, że dzięki zawartym na niej bonusowym filmikom odkryją jakieś sekrety produkcji. Płyta nie zawiera bowiem żadnych dodatków. Jest tu tylko katalog 42 tytułów wydanych przez SPI. Dobrze, że chociaż techniczne aspekty płyty są w pełni zadowalające. Angielska ścieżka dźwiękowa ma dwa formaty: DD 5.1 i DTS-ES. Polskie tłumaczenie dostępne jest w wersji DD 5.1. Dźwięk brzmi czysto, choć jak to w filmie składającym się głównie z dialogów, nie wykorzystuje pełnej mocy głośników. Napisy są wyłącznie w języku polskim. Płyta oferuje bezpośredni dostęp do 24 scen. Obraz dostępny jest w formacie 1,85:1. Transfer jest bardzo dobry a kolory niezwykle nasycone. Może dziwić aż takie przywiązanie do wizualnej strony filmu, biorąc pod uwagę, że najważniejsze jest w nim to, co mówią bohaterowie. Trzeba jednak pamiętać, że "Ghost World" jest w końcu adaptacją komiksu, a więc musi czerpać z jego specyficznej stylistyki. Znakomite aktorstwo, wspaniała kolorystyka, pełna niedopowiedzeń intrygująca i bardzo bliska życiu historia czynią z "Ghost World" jeden z najlepszych filmów jakie ostatnio wydane zostały na DVD. Mimo macoszego potraktowania przez wydawcę płyty, naprawdę gorąco polecam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones