Recenzja filmu
Oczyszczająca prawda o nieanielskim obliczu
"Sekrety i kłamstwa" w reżyserii Mike’a Leigh to nie tylko opowieść o destrukcyjnej sile tajemnic, oddziałujących na relacje w rodzinie, ale również emocjonalna podróż po życiu Brytyjczyków. Film został uhonorowany Złotą Palmą na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes oraz otrzymał pięć nominacji do Oscara, w tym w kategorii najlepszy film. Reżyser obrazu ma na swoim koncie kilka produkcji, w których przedstawia życie Brytyjczyków, jak "Życie jest słodkie" czy "Wysokie aspiracje". W swoich "Sekretach i kłamstwach" także zdecydował się zaprezentować przyziemną historię, która jednak porwała publiczność i krytyków.
Najciekawszym aspektem filmu jest przemyślany scenariusz. Leigh z wyczuciem i wrażliwością zarysował portrety psychologiczne bohaterów, z którymi łatwo się utożsamić. To właśnie postacie pełnią kluczową rolę w dziele i nadają tempa filmowi. Na pierwszy plan wysuwa się Cynthia Rose Purley (w tej roli uhonorowana Złotym Globem Brenda Blethyn), która żyje w ubóstwie wraz z dorosłą córką Roxanne (Claire Rushbrook). Między kobietami często dochodzi do kłótni, a nawet do rękoczynów, szczególnie kiedy matka próbuje dowiedzieć się czegoś o życiu osobistym dziecka. Próba zacieśnienia rodzinnych więzów spowodowana jest poczuciem winy Cynthii, która za młodu oddała swoją pierworodną do adopcji. Oprócz brata kobiety oraz jego żony nikt nie wie o jej pierwszym dziecku. Tajemnica, którą musieli zachować przed Roxanne, znacznie pogorszyła stosunki Cynthii z bratem.
Reżyser tworzy mozaikową strukturę fabularną, w której każdy szczegół nie tylko opowiada, ale też wzrusza lub bawi. Scenarzysta wykazał się również talentem w pisaniu dialogów. Nie stosuje szantażu emocjonalnego i nie wprowadza wzniosłych kwestii w sposób sztuczny. Wszystkie wypowiedzi bohaterów są odpowiednio wyważone – niekiedy komizm łączy się z dramatem.
Sam scenariusz nie zyskałby tyle na wartości, gdyby nie zaangażowanie zdolnych aktorów. Brenda Blethyn w głównej roli wypada wiarygodnie. Zręcznie manewruje między postacią odpychającą a wzbudzającą szczerą sympatię. Aktorka w umiejętny sposób przedstawia autentyczne emocje za pomocą naturalnej modulacji głosu. Ciekawe jest również to, że niekiedy Blethyn nie musi nic mówić, aby przekazać doskwierające jej postaci uczucia. Kroku aktorce dorównuje jej filmowy brat Timothy Spall, który swoją charyzmą tworzy bohatera z krwi i kości. To człowiek, któremu aż chciałoby się uściskać rękę. Między odtwórcami tych ról wytworzyła się naturalna chemia, przez co ich reakcje stały się jeszcze bardziej wiarygodne.
Dzieło Leigh to wielowątkowa opowieść o odważnych decyzjach, nieprzepracowanej traumie, braku wsparcia najbliższych czy chęci poznawania bolesnej prawdy. Zagrzebane w surowym materiale ludzkie dramaty i przytłaczająca szara rzeczywistość sprawia, że film na długo pozostaje w pamięci. Warto przekonać się, jakie sekrety i kłamstwa skrywa rodzina Purleyów.
Reżyser tworzy mozaikową strukturę fabularną, w której każdy szczegół nie tylko opowiada, ale też wzrusza lub bawi. Scenarzysta wykazał się również talentem w pisaniu dialogów. Nie stosuje szantażu emocjonalnego i nie wprowadza wzniosłych kwestii w sposób sztuczny. Wszystkie wypowiedzi bohaterów są odpowiednio wyważone – niekiedy komizm łączy się z dramatem.
Sam scenariusz nie zyskałby tyle na wartości, gdyby nie zaangażowanie zdolnych aktorów. Brenda Blethyn w głównej roli wypada wiarygodnie. Zręcznie manewruje między postacią odpychającą a wzbudzającą szczerą sympatię. Aktorka w umiejętny sposób przedstawia autentyczne emocje za pomocą naturalnej modulacji głosu. Ciekawe jest również to, że niekiedy Blethyn nie musi nic mówić, aby przekazać doskwierające jej postaci uczucia. Kroku aktorce dorównuje jej filmowy brat Timothy Spall, który swoją charyzmą tworzy bohatera z krwi i kości. To człowiek, któremu aż chciałoby się uściskać rękę. Między odtwórcami tych ról wytworzyła się naturalna chemia, przez co ich reakcje stały się jeszcze bardziej wiarygodne.
Dzieło Leigh to wielowątkowa opowieść o odważnych decyzjach, nieprzepracowanej traumie, braku wsparcia najbliższych czy chęci poznawania bolesnej prawdy. Zagrzebane w surowym materiale ludzkie dramaty i przytłaczająca szara rzeczywistość sprawia, że film na długo pozostaje w pamięci. Warto przekonać się, jakie sekrety i kłamstwa skrywa rodzina Purleyów.
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Sekrety i kłamstwa (1996)
Rewelacja!!!Do obejrzenia "Sekretów i kłamstw" podszedłem dosyć sceptycznie. Nie gustuję w filmach, które opowiadają... czytaj więcej
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
